"Diablo" Włodarczyk: Gdyby go zdradziła, pobiłby ją
Krzysztof Włodarczyk (30 l.) ma za sobą kryzys małżeński i próbę samobójczą. Bokser pytany dziś, co zrobiłby, gdyby nakrył żonę z kochankiem, mówi wprost: lanie.
W lipcu 2011 roku "Diablo" przeszedł załamanie nerwowe i po zażyciu 30 tabletek antydepresyjnych trafił do szpitala. Na szczęście lekarzom udało się go odratować. Powodem zachowania Włodarczyka była podobno decyzja jego żony o rozstaniu.
Sportowiec od lat nie radził sobie z emocjami. Gdy popadał w depresję, sięgał po leki i alkohol. Był nadpobudliwy i siał wokół siebie spustoszenie. Małgosia straciła cierpliwość i po dziesięciu latach wspólnego życia postanowiła odejść.
Gdy z synem Czarkiem przebywała na urlopie w Hiszpanii, Krzysztof próbował targnąć się na własne życie. Dziś o załamaniu sprzed roku mówi krótko: To była niemoc, frustracja i przerażenie. Za kryzys w małżeństwie nie obwinia jedynie siebie. Uważa bowiem, że nic nie dzieje się bez przyczyny, w związku jest dwoje ludzi i wina leży po środku.
Choć na łamach jednego z dwutygodników przyznał się, że podczas trwania małżeństwa miewał skoki w bok, "wiele przygód, zdrady, wpadki", i żona wybaczała mu wszystko, on wobec niej nie byłby tak wyrozumiały.
Pytany, co zrobiłby, gdyby nakrył ją z kochankiem, deklaruje: "Najpierw on by dostał w łeb i nie ma różnicy: mały, gruby czy chudy. Od razu bym walił w łeb. A ona musiałaby czekać na swoje lanie. Nigdy nie uderzyłem kobiety, ale w tej sytuacji dostałaby z liścia" - mówi z satysfakcją w programie "20m2Łukasza".
I dodaje: "To jest matka mojego dziecka, to jest kobieta, która musi się szanować. (...) Kiedy ma się wspólne życie, to nie robi się takich rzeczy".
Para wróciła do siebie - małżeństwo uratował podobno ich syn. Od kilku tygodni "Diablo" jest bardzo szczęśliwy - myśli o powiększeniu rodziny, zmienił podejście do życia, styl bycia i pozytywnie patrzy w przyszłość.
"Jesteśmy razem ponad dziesięć lat i ona mnie tak samo pociąga seksualnie jak na początku. Czasami dotykam ją i od razu pstryk. Od razu chcę ją przytulać, mieć" - wyznaje.