Reklama
Reklama

Dlaczego Herbuś oszukała dzieci?

Celebrytka nie zjawiła się na imprezie mikołajkowej w Domu Samotnej Matki, gdyż - jak twierdzi - była chora. Prawda jednak jest zupełnie inna...

Edyta Herbuś (27 l.) obiecała dzieciom, że da im darmową lekcję tańca. Nie zjawiła się jednak. Nie pofatygowała się również, by poinformować o swojej nieobecności - donosi Super Express.

Dzieci przez całą imprezę dopytywały się, kiedy przyjedzie pani Edyta. Ta zmieniła plany: "Kłamliwie przekonywała, że jest chora. Ale wysoka gorączka nie przeszkodziła jej wylecieć do USA, aby tam zarabiać pieniądze!" - czytamy w tabloidzie.

Reporterzy gazety spotkali jednak tryskającą zdrowiem Herbuś na lotnisku w Chicago, gdzie przyleciała na płatne występy dla Polonii.

Reklama

"Z wartym 200 dolarów (ok.600 zł) winem pod pachą paradowała po hali portu. Jakie są przyczyny tego cudownego ozdrowienia? Może to, że za imprezę zgarnie 9 tys. zł?" - pyta gazeta.

Sama Herbuś nie rozumie swojego nietaktu i całego zamieszania: "No o co chodzi?!" - pyta zaskoczona w rozmowie z Super Expressem.

"Ja tylko powiedziałam, że się postaram tam przyjść, ale niczego nie obiecywałam. Nie rozwaliłam imprezy, bo nie byłam jedyną zaproszoną. A poza tym nie muszę się tłumaczyć!" - powiedziała wzburzona.

Super Express
Dowiedz się więcej na temat: Edyta Herbuś
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama