Dlaczego królowa Elżbieta nie pojawiła się na chrzcie Louisa?
Królowa Elżbieta (92 l.) nie pojawiła się na chrzcie swojego prawnuka, księcia Louisa. Na uroczystość przybyli niemal wszyscy członkowie rodziny, lecz brak monarchini i jej męża był wyraźnie widoczny. To mogło popsuć nastrój rodzicom chłopca. W końcu nie codziennie chrzci się dziecko, a w tak ważnym dniu zwykle chce się mieć w koło wszystkich najbliższych.
9 lipca w kaplicy Pałacu Św. Jakuba odbył się chrzest urodzonego w kwietniu księcia Louisa. Była to okazja do spotkania niemal całej rodziny.
Na ważną uroczystość przybyło wielu gości. Wśród nich byli oczywiście rodzice i rodzeństwo chłopca, a także książę Harry z żoną Meghan, książę Karol z Kamilą, Pippa Middleton - siostra Kate oraz chrzestni Louisa: Nicholas van Cutsem, Guy Pelly, Harry Aubrey-Fletcher, Lady Laura Meade, Robert Carter i Lucy Middleton.
Jednak w oczy rzucał się brak seniorów królewskiego rodu: królowej Elżbiety i księcia Filipa. Wyglądało to niepokojąco tym bardziej, że niedawno media rozpisywały się o rzekomym złym stanie zdrowia monarchini.
Po tych doniesieniach królowa uczestniczyła w oficjalnych uroczystościach w Szkocji. Tym samym wydawało się, że całkowicie utnie spekulacje. Jednak te znów powracają, właśnie za sprawą jej nieobecności na chrzcie Louisa.
Podobno nie ma się czym martwić i wynikało to z licznych zobowiązań Elżbiety. Natomiast nie wszystkich to przekonuje. Bo co może być ważniejszego od chrztu prawnuka?
***
Zobacz więcej materiałów: