Do Eurowizji zostały godziny, a tu takie wieści ws. Steczkowskiej. Wszystko wyjawił... mąż Roxie
Tegoroczna odsłona Konkursu Piosenki Eurowizji zbliża się wielkimi krokami. Powiedzenie, że cała Polska trzyma kciuki za swoją reprezentantkę Justynę Steczkowską, nie będzie chyba przesadą. Dosłownie na chwilę przed jej występem na międzynarodowej scenie głos na temat wokalistki nieoczekiwanie zabrał mąż Roksany Węgiel. Okazuje się, że Kevin Mglej miał okazję dobrze poznać gwiazdę. "Wszystko na to wskazuje" - powiedział wprost.
Rodzime media od kilku miesięcy rozpisują się o Justynie Steczkowskiej w kontekście Eurowizji. Najpierw jej nazwisko odmieniano przez wszystkie przypadki w kontekście krajowych preselekcji, które - jak się spodziewano - wygrała, a później przy okazji relacjonowania przygotowań 52-latki do prawdopodobnie najważniejszego występu w jej karierze.
Dodatkowym smaczkiem jest fakt, że piosenkarka weźmie udział w międzynarodowym konkursie drugi raz i to w dodatku dokładnie 30 lat po tym, jak w nim zadebiutowała. W 1995 roku w Dublinie nie poszło jej jednak zbyt dobrze - zajęła 18. miejsce. Teraz sama dość surowo ocenia swój ówczesny występ i stawia sobie poprzeczkę zdecydowanie wyżej.
"Na pewno będzie lepiej niż 30 lat temu, bo więcej potrafię i wiem, czym jest Eurowizja dzisiaj. Mam nadzieję, że nie będzie wstydu i będziemy chociaż w pierwszej dziesiątce, i będziemy mogli być z tego dumni. Może będziemy nawet w piątce, nawet w trójce, kto to wie?" - mówiła jeszcze w lutym na konferencji prasowej.
Artystka może liczyć na ogromne wsparcie fanów i znajomych z branży. Nieoczekiwanie głos w jej sprawie zabrał nawet mąż Roksany Węgiel...
Przypomnijmy, że Kevin Mglej od dłuższego czasu jest związany z przemysłem muzycznym w Polsce jako producent i tekściarz. Wraz z Jeremim Sikorskim i Andrzejem Jaworskim tworzy udany autorsko-kompozytorsko-producencki zespół. Z jego usług korzystała już pokaźna grupa uznanych wokalistów, m.in. wspomniana Roxie, Viki Gabor, Marina Łuczenko-Szczęsna czy właśnie Justyna Steczkowska.
To właśnie do czasu ich współpracy m.in. przy utworze "Poza ramą" nawiązał ukochany Węgiel w najnowszym wywiadzie.
"Kiedy miałem okazję pracować z Justyną w studiu, sięgała po zupełnie inną stylistykę. Jednak na [najnowszej] płycie (...) wróciła do swoich muzycznych korzeni i estetyki (...)" - ocenił dla ShowNews 28-latek.
Obecnie młody mężczyzna mocno kibicuje Justynie. Przyznał, że jej piosenka "Gaja" (sprawdź!) to znakomity wybór, jeśli chodzi o ten konkretny konkurs. Niemała w tym zasługa jego kolegów po fachu.
"[Steczkowska] będzie nas reprezentować z intrygującym utworem, którego urok tkwi właśnie w jego nietypowości. To zdecydowanie bardzo mocna propozycja eurowizyjna. Za produkcję odpowiada prawdziwa śmietanka polskiej sceny: Hotel Torino, czyli Dominik [Buczkowski] i Patryk [Kumór]. Ci ludzie naprawdę wiedzą, co robią" - skomentował.
Mglej pozostaje na bieżąco z tym, co Steczkowska ujawniała na temat swojego show i nie kryje zachwytu.
"Śledzę urywki prób i materiałów zza kulis - wszystko wskazuje na to, że występ dopięty jest na ostatni guzik. Jest show, jest wokal, jest sceniczna prezencja. Trzymam kciuki!" - podsumował.
Zobacz też:
Roksana Węgiel znienacka odwołała koncert, a potem takie wieści od Kevina
Steczkowska jest najstarszą uczestniczką Eurowizji. Nie do wiary, o co ciągle ją pytają
Szroeder oceniła szanse Steczkowskiej na Eurowizji. Nie ma wątpliwości [POMPONIK EXCLUSIVE]