Doda: Bliżej mi do faceta niż kobiety
O tym, że Doda (29 l.) lubi prowokować, wiemy od dawno. W ostatnim wywiadzie na temat kobiecości przekonuje, że w ogóle nie interesuje ją bycie kobietą.
Dorota, która popularność zyskała dzięki odważnej garderobie odsłaniającej jej wdzięki, pytana, czym dla niej jest kobiecość, mówi wprost: nie wiem.
"Zdecydowanie bliżej mi do faceta, nie jestem więc odpowiednią osobą, żeby wypowiadać się na temat kobiecości. Nie mam dzieci, nie dbam o ognisko domowe. Zresztą o moich mężczyzn też za bardzo nie dbam" - opowiada w rozmowie z "Twoim Imperium".
Dalej zapewnia, że w ogóle nie czuje potrzeby bycia kobietą.
"Myślę, że z biegiem lat wytworzy się nowy gatunek kobiety, bo ten obecny, moim zdaniem, nie przetrwa. Mówię o sytuacji, w której na przykład kobieta gotuje obiad dla mężczyzny. Nie krytykuję mężczyzn w ogóle. Lubię ich, lubię otaczać się nimi i chętnie im towarzyszę".
Jak myślicie, w ramach "bycia facetem" jest skłonna odpuścić i sama płacić za swoje kolacje?