Doda czekała na ten moment od lat. Groziło jej do 8 lat pozbawienia wolności. Jest wyrok
Doda ma w ostatnim czasie sporo problemów z jednym ze swoich byłych partnerów. Emil Haidar i popularna piosenkarka w ciągu ostatnich kilku lat wielokrotnie spotkali się w sądzie. Teraz, po kilku miesiącach oczekiwania, wokalistka nareszcie usłyszała wyrok sądu II instancji. O wszystkim poinformowała swoich fanów na Instagramie. Czy gwiazda będzie mogła nareszcie odetchnąć z ulgą?
Doda ma za sobą niezwykle intensywny okres. Niedawno popularna piosenkarka wystąpiła podczas imprezy Polsat Superhit Festiwal w podwójnej roli. Artystka nie tylko pojawiła się scenie Opery Leśnej, by zaśpiewać swoje największe przeboje, ale miała okazję sprawdzić się także w roli... prowadzącej. W dodatku gwiazda zapowiedziała, że niebawem weźmie także udział w kolejnym reality show Polsatu.
Jakby tego było mało piosenkarka zaśpiewała także na tegorocznym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu.
Niestety ostatnimi czasy równie często jak na scenie, piosenkarka pojawia się także na sali rozpraw. W Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Mokotowa w przeciągu kilku lat odbyło się już kilkanaście spraw pomiędzy Dodą a jej ekspartnerem Emilem Haidarem.
W 2018 roku prokuratura postawiła popularnej wokalistce zarzut składania fałszywych zeznań w procesie związanym z groźbami wobec byłego ukochanego. 39-latka była podejrzewana o to, że "nakłaniała wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami bezpośrednich wykonawców, również objętych zarzutami do zmuszania Emila Haidara do określonego zachowania, poprzez kierowanie wobec niego gróźb bezprawnych oraz wywierania przy użyciu groźby bezprawnej wpływu na Emila Haidara jako świadka i oskarżyciela w postępowaniach, w których stroną jest ona sama".
Za składanie fałszywych zeznań artystce groziło aż 8 lat pozbawienia wolności. Pod koniec ubiegłego roku Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa zdecydował, że piosenkarka jest niewinna. Wyrok jednak nie był prawomocny. Teraz, po kilku miesiącach oczekiwania - w czwartek 15 czerwca Doda nareszcie usłyszała ostateczny wyrok wymiaru sprawiedliwości.
Sąd II instancji uprawomocnił bowiem wyrok w głośnej sprawie. O wszystkim wokalistka poinformowała fanów na Instagramie.
"(...) Sąd Okręgowy w Warszawie, jako sąd II instancji, wydał wyrok uniewinniający mnie od zarzutu fałszywych zeznań, których miałam się rzekomo dopuścić w 2017 roku w sprawie mojego ex. Tym samym Sąd Okręgowy w całości podtrzymał wyrok, który został wydany w dn. 29.12.2022 r. przez Sąd Rejonowy w Warszawie - Mokotów. Moimi obrońcami w tej sprawie byli adw. Dariusz Raczkiewicz oraz adw. Krzysztof Stępiński. Dziękuję Wysokiemu Sądowi, moim obrońcom oraz wszystkim tym, którzy wspierali mnie w tej sprawie i wierzyli w moje słowa od początku i moją niewinność"- obwieściła z niekrytą satysfakcją Doda.
Pomimo wielu problemów z byłymi partnerami Rabczewska wielokrotnie podkreślała, że w tych kwestiach jest optymistką i zawsze ma nadzieję, że sprawy potoczą się po jej myśli.
"Staram się nigdy nie wątpić. Za każdym razem staram się w sądzie myśleć pozytywnie i wierzyć w sprawiedliwy wyrok" - przyznała w jednym z wywiadów dla Pomponika.
Wygląda na to, że gwiazda może nareszcie odetchnąć z ulgą.
Zobacz też:
Doda i Dariusz Pachut wezmą ślub? Rabczewska zaskoczyła. W tle prezent od matki
Doda pozuje do nowej ramówki Polsatu. Promuje "Doda Dream Show"
Doda w Opolu zaliczyła kilka wpadek. Opowiedziała nam, jak się czuje