Doda jednak nie wytrzymała i na dobre rozstała się z Haidarem?
Doda (31 l.) rozstała się z Emilem Haidarem (34 l.)? Tak mają twierdzić znajomi wokalistki. Jeden z tabloidów donosi, że po raz kolejny wyprowadziła się od ukochanego. Podobno tym razem na dobre.
Związek Dody i syryjskiego milionera należy do dość burzliwych.
Raz epatują swoją miłością i chwalą się nią na portalach społecznościowych, a innym razem milczą na temat związku, co niepokoi wielu ich fanów.
Pojawiają się wówczas pytania, czy między wokalistką a jej ukochanym wszystko układa się dobrze.
Tak jest i tym razem. Rabczewska już od jakiegoś czas nie wypowiada się na temat Emila, nie pokazuje się z nim publicznie ani nie publikuje wspólnych zdjęć.
Jak donosi "Fakt", para przeżywa kolejny kryzys i Doda wyprowadziła się od partnera.
"To już trzeci raz i chyba naprawdę koniec" - twierdzą znajomi piosenkarki.
Nie mają wątpliwości, że Rabczewska do tej pory wykazywała wielką cierpliwość. Pogodziła się z tym, że Haidar ma dwie nieślubne córki i nie stroni od alkoholu.
Jednak z czasem to wszystko miało ją zacząć przerastać.
"Ona nie chce mówić o rozstaniu. Najbliższym powtarza, że zrobili sobie po prostu z Emilem przerwę. Choć niewiele wskazuje na to, że mieliby do siebie jeszcze wrócić" - dodaje osoba z otoczenia wokalistki w rozmowie z "Faktem".
Ma dość pytań o kondycję jej związku. Dlatego rzuca się w wir pracy.
Spełniła swoje marzenie i wystąpiła ze Slashem, ma też w planach kilka innych projektów.
"Priorytetem jest płyta i nowy singiel, trochę zaniedbane przez zawirowania w jej życiu uczuciowym" - zdradza informator tabloidu.
Czy to oznacza, że Doda zaczyna nowe życie już bez ukochanego u boku?