Doda nie chce mówić o nowym partnerze i jego dzieciach! „Każdy ma jakąś przeszłość”
Dorota Rabczewska gościła na gali z okazji 30-lecia Polsatu. W rozmowie z naszym reporterem wyjawiła, za co jest wdzięczna stacji. Odniosła się także do kwestii swojego związku z Dariuszem Pachutem, jednak, jak sama przyznała, tym razem sferę uczuciową pragnie chronić przed mediami.
Gala z okazji jubileuszu 30-lecia Telewizji Polsat była wielkim wydarzeniem, na którym zjawiła się cała plejada gwiazd polskiego show-biznesu. Panie zaprezentowały się w pięknych wieczorowych kreacjach, zaś panowie w smokingach czy eleganckich garniturach. Impreza, która odbyła się w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej, odbiła się szerokim echem w mediach, a gwiazdy chętnie udzielały wywiadów zaproszonym dziennikarzom.
Nasz reporter porozmawiał z Dodą, która w Telewizji Polsat zaczynała swoją karierę - od pamiętnego reality show "Bar", a przez lata mogliśmy oglądać ją na różnych wydarzeniach muzycznych, które organizowała stacja.
O swoje współpracy z Polsatem mówi w samych superlatywach: "Nigdy nie ugięła się pod żadną presją blokowania mnie, cenzury mojej osoby za to, że sposób mojej ekspresji był taki a nie inny. Byłam zawsze kolorowym ptakiem, zawsze mówiłam i robiłam to, co czułam i Polsat lubi takich artystów, daje im schronienie pod swoimi skrzydłami, daje im możliwość artystycznego wyżycia się, przez co też szanuje odbiorców i fanów tych artystów. Dlatego tutaj dobrze się czuję. Jestem im bardzo wdzięczna. Gdy inne telewizje odwróciły się ode mnie, Nina wyciągnęła do mnie rękę, dała mi możliwość rozwoju mojej kariery i to jest dla mnie bardzo ważne".
W ostatnim czasie zaś na antenie Polsatu szukała miłości w programie "Doda - 12 kroków od miłości".
W reality show "Doda - 12 kroków do miłości" wprawdzie nie znalazła partnera, jednak, jak wyznała w ostatnim odcinku, nie jest już samotna. Jej nową miłością okazał się były partner Doroty Gardias, Dariusz Pachut, który prywatnie jest ojcem dwojga dzieci. Choć nie jest to tajemnica, Dorota nie chce rozmawiać na temat bycia macochą z szacunku do pociech swojego partnera, które nie są osobami publicznymi. O byłym związku ukochanego z pogodynką TVN-u mówi zaś krótko, że przecież "każdy ma jakąś przeszłość".
Para w ostatnim czasie przebywała na wspólnych wakacjach w Wietnamie. Doda bardzo sobie chwali ten wyjazd, gdyż długo nie była na żadnym urlopie, a to przez... byłego męża!
"Ponad rok nie byłam na wakacjach. Przez pierwsze miesiące miałam zakaz opuszczania kraju przez mojego byłego męża. Na szczęście miałam bardzo dużo czasu, więc tak tego nie odczułam. (...) Szybko to minęło. Potem zaskarżyłam decyzję prokuratury i oddano mi paszport" - wyznała nam.
Urlop z Dariuszem Pachutem w Wietnamie okazał się strzałem w dziesiątkę i para dodawała wówczas codziennie relacje ze wspólnego wyjazdu. Teraz Doda wyjawiła naszemu reporterowi, że chce trzymać swój związek z dala od show-biznesu, gdyż wie, jak było poprzednimi razami. Z tego też powodu nie planuje pokazywać się z partnerem na imprezach branżowych. O nowym związku wypowiada się dość powściągliwie:
"Staram się po tym wszystkim, co przeżyłam, szukać szczęścia w sobie. Bo jeżeli będę szukać tego szczęścia w kimś innym, to jeżeli mi tej osoby zabraknie, to znów zostanę z wielkim poczuciem pustki".
Zobacz też:
Piotr Krysiak wraca do tematu Emila S. Demaskuje "maltańskie Polywood"?
Dziwna reakcja Andrzeja Piasecznego na występ Dody. Kamery wszystko uchwyciły