Doda o koszmarze ostatniego małżeństwa. Wyssało z niej życie: "Nie mam siły na dalsze pomyłki"
Program Doroty Rabczewskiej, szerzej znanej jako Doda (38 l.) stał się przedmiotem dyskusji w całym kraju. "Doda. 12 kroków do miłości" jest eksperymentem na celebrytce, która całe życie szuka miłości i trafia na niewłaściwych mężczyzn. W specjalnym dodatku do pierwszego odcinka randkowego show "DODAtek. 12 kroków do miłości" poznajemy nieopublikowane fragmenty!
"Doda. 12 kroków do miłości" to program, który jest prawie ostatnią szansą piosenkarki na znalezienie miłości. 38-letnia Doda zdaje sobie sprawę ze swoich porażek w związkach. Dlatego z pomocą psychologa, Leszka Mellibrudy po każdym spotkaniu z mężczyznami będą omawiać jej mechanizmy obronne, a także zachowania ugruntowane przez lata na bazie powtarzanych schematów.
Psycholog, Leszek Mellibruda pomaga Dodzie poznać swoje utarte przekonania na temat mężczyzn i związków. W programie "Doda. 12 kroków do miłości", piosenkarka spotka się z 12 uczestnikami, którzy zostali wybrani według wymagań gwiazdy. Wokalistka, aby na spokojnie znaleźć partnera na życie, zamieszkała w willi wartej 4 miliony złotych.
W pierwszym odcinku mieliśmy okazję zobaczyć dwie randki Dody, które okazały się... porażką. Wokalistka nawet zagroziła, że jeśli nie otrzyma kandydatów zgodnych z jej listą wymagań, to zakończy projekt.
"Chcę dostać partnera na życie. To nie jest zabawa. Proszę wziąć to pod uwagę. Ja nie będę kontynuować udziału w tym programie, jeśli będziecie mi dawać takich kandydatów - wykrzyczała wręcz Doda.
Po przedyskutowaniu nieudanych randek, Doda szczerze wyznała psychologowi prawdę o swoim ostatnim małżeństwie z Emilem Stępniem, które odbiło się na niej psychicznie i fizycznie.
"Nie mam siły na dalsze pomyłki, ponieważ mój ostatni związek prawie skończył się moim samobójstwem. Ja po prostu fizycznie nie mam siły na porażki, wolę być sama".
Doda była pięciokrotnie zaręczona i dwa razy wychodziła za mąż. Choć na początku w jej związkach panowała wielka miłość, to dopiero po czasie mężczyźni pokazywali jej swoją "prawdziwą twarz".
"Trafiłam na osobę, która w umiejętny sposób potrafiła się nade mną znęcać. Potrafił wielokrotnie wypowiadać takie słowa bardzo spokojnie bardzo cicho, ale tyle razy.... I zachwiać tę moją stabilność psychiczną, spokój, bezpieczeństwo, że jak widziałam jego numer w telefonie czy po prostu jego, dusiłam się, nie mogłam oddychać. Sama jego obecność powodowała, że przestałam spać, nawet miesiącami" - wyznała piosenkarka.
Smutna Doda wyznała, że brak miłości i przykre doświadczenia wyssały z niej życie.
"Strasznie mnie to kosztuje [energii - przyp. red.]. Jestem wykończona psychicznie dzisiaj dlatego. To jest chociaż we mnie dobre, że się szybko regeneruję".
"Doda. 12 kroków do miłości" w soboty od 3 września o godz. 20:00 w Telewizji Polsat. Dodatkowe materiały z programu w "DODAtku" dostępne są w każdej chwili za darmo w Polsat Go.
Zobacz także:
Doda urządziła reżyserowi piekło na ulicy. Odesłał ją do psychologa
"Doda. 12 kroków do miłości". Doda uknuła intrygę. Partner tego nie przewidział
Andrzej Piaseczny krytykuje Dodę. "Wolę być daleko od ludzi w jej typie"
Po latach Doda wyznała prawdę o swoim IQ. "Bardzo mi przeszkadza. To jest bardzo męczące"