Doda przeżywa trudny czas. Rzuciła się w wir pracy
Nie cichną plotki po rozstaniu Dody z Dariuszm Pachutem. Informacja o tym, że tych dwoje nie jest już razem, gruchnęła jak grom z jasnego nieba i fani wokalistki zachodzili w głowę, co też mogło się stać w tak szczęśliwym związku.
Później okazało się, że zażyłość między Dorotą i Darkiem zniszczyła ponoć chorobliwa zazdrość mężczyzny. Choć Doda nie potwierdziła informacji o rozpadzie związku, media są przekonane, że to już przeszłość.
Wokalistka poinformowała jedynie o tym, że przeżywa "trudny czas" i skupiła się na pracy. Teraz pochłaniają ją przede wszystkim przygotowania do swojego wymarzonego koncertowego projektu, który pokaże fanom w programie "Doda. Dream Show".
Managment Dody wystosował ważne oświadczenie. Chodzi o Pachuta
Przedstawiciele artystki nie mogli stać z założonymi rękami, jak jej relacja z Pachutem wpływa na odbiór pracy wokalistki, w którą Doda wkłada całe serce, poświęcając na nią wiele czasu i energii.
"Zwracam się z ogromną prośbą o zaprzestanie komunikacji i łączenia projektów zawodowych artystki Dody z panem Dariuszem Pachutem" - napisała agentka artystki w komunikacie przesłanym Plejadzie.
Jak uzasadnił managment wokalistki, po rozstaniu Doda i jej ukochany stanowią zupełnie odrębne jednostki, więc efekty pracy Dody nie powinny być kojarzone z tym, co przeżywa w życiu prywatnym.
"Każdy z nich ma swoje odrębne ścieżki zawodowe, które to w żadnym punkcie się nie przecinają. Z szacunku do ciężkiej, ponad 20-letniej pracy Dody, proszę, aby jej efekty nie były podpinane pod relacje z panem Dariuszem oraz pod niego samego" - podkreśliła w komunikacie.
Zobacz też:
Doda wyjawiła sekret swojej urody. Przekazała całą lista porad dla Polaków
Doda zabrała głos po teledysku ze Smolastym. Wyjawiła całą prawdę
Doda podczas koncertu TVP przeżyła prawdziwy koszmar. Zrelacjonowała każdy szczegół
Doda zrobiła to w tajemnicy przed wszystkimi. Wynik zaskoczył nawet fanów
