Doda odpowiada Markowskiemu
Doda (23 l.) oburzyła się wywiadem, jakiego udzielił niedawno Grzegorz Markowski, lider Perfectu.
Wokalista określił w nim Dodę jako "skandalistkę" i podważył jej zdolności wokalne.
"Ze śpiewaniem jest cienko... Doda to kawał obrazoburczej i mało eleganckiej oraz mało utalentowanej dziewczynki"- wyznał Markowski.
Przy okazji wychwalał zdolności wokalne swojej córki, Patrycji.
Na reakcję Dody nie trzeba było długo czekać. Na swojej stronie internetowej napisała (pisownia oryginalna):
"Nie chce mi się wierzyć, że tak doświadczony rockandrollowiec udzielił takiego gniota (pseudowywiadu) do ścierwa, którym brzydzą się wszyscy artyści i poniża się do tego stopnia, żeby zupełnie bez powodu ubliżać i obrażać młodszą artystkę".
"Mam nadzieję, że jest to kolejna prowokacja Fucktu, mająca na celu wywołać moją sarkastyczną odpowiedź".
"Ja jednakże wstrzymam się od głosu. Jest mi najnormalniej w świecie przykro jeśli to prawda i przestaję wierzyć w autorytety muzyczne oraz w dobrego ducha rocka" - napisała piosenkarka.
Na ostre słowa Markowskiego Doda zareagowała wyjątkowo spokojnie. Czyżby "Diamentowa suka" traciła swoją dawną werwę?