Doda odpowiada na zaczepkę Nergala. Sugeruje: „Może chodziło o pop piosenkarza tym razem?”
Doda (34 l.) nie pozostała obojętna na słowa Nergala, który w ostatnim wywiadzie wulgarnie opowiedział o swoim życiu, zaznaczając, że jeśli tylko ma ochotę „wyd*ać, k**wa, pop piosenkarkę”, to zwyczajnie to robi. Wokalistka dobitnie skomentowała to wyznanie.
Nergal (posłuchaj!) nie ma sobie równych w wywoływaniu afer. Muzyk słynie z tego, że nie przebiera w słowach, a jego drugie imię to "szczerość". Choć nie raz za swoje wybryki musiał odpowiadać przed sądem, nie zamierza zmieniać dotychczasowego stylu i stawać się grzecznym chłopcem.
W rozmowie z portalem CGM 45-latek pozwolił sobie na prywatne wyznanie. Stwierdził bowiem, że jest obieżyświatem, który nie przejmuje się zdaniem innych. Wspomniał też o tym, że jako wolny człowiek robi to, na co tylko ma ochotę, więc jeśli wpadnie mu w oko pop wokalistka, to chętnie pójdzie z nią do łóżka, jeśli tylko stwierdzi, że to ma sens.
"Ja mam naturę ku*wa wszędobylską, taką bardzo podróżniczą. Jestem za stary, żeby się bać. Jestem za stary na to, żeby przejmować się, ku*wa, opiniami kogokolwiek. Jeżeli mam na coś ochotę, jeżeli mam ochotę na jakiś artystyczny eksperyment, na jakieś, ku*wa, salto życiowe, na to, żeby kurde nie wiem, wydy*ać, ku*wa, pop, ku*wa, piosenkarkę, to ja to po prostu zrobię, jeżeli to będzie fajne, jeżeli w tym zobaczę jakiś sens" - powiedział w trakcie zarejestrowanego wywiadu.
Media szybko podłapały, że jego wypowiedź może być jasną aluzją do Dody (), z którą Nergal był w związku przez niespełna dwa lata między 2009-2011 rokiem. Para chętnie pokazywała się w mediach, a w sieci zawrzało po tym, jak okazało się, że muzyk zmaga się z białaczką. Rabczewska, która kochała swojego chłopaka całym sercem, "wypruwała sobie flaki", organizując zbiórki i pomoc dla Adama Darskiego. Niedługo po tym, jak niezbędny dla jego zdrowia przeszczep został przeprowadzony, gwiazdor rozstał się z piosenkarką pop.
"Zostawił mnie w Dzień Kobiet, jak tylko się wyleczył, jak tylko znalazłam dla niego ten szpik. Przez telefon. Powiedział mi, że "ja mówię po chińsku, a on po japońsku. Niby jesteśmy oboje skośnoocy, ale nie dogadamy się, bo on teraz jest na planecie ja. Miałam kolejne załamanie nerwowe. Także, jeżeli mówisz o godności, to nie mam jej w ogóle (...) Nigdy nie miałam szczęśliwej miłości" - opowiedziała psychologowi Doda w programie "Doda. 12 kroków do miłości".
Obrazoburcze słowa Nergala dotarły do uszu Dody wprost z ust dziennikarza, który postanowił dowiedzieć się, jak wokalistka patrzy na podobne zachowanie. Doda nie ukrywała, że w przypadku Adama Darskiego nie można wprost stwierdzić, czy to o nią właściwie mu chodziło.
Co więcej, wokalistka zasugerowała, że mówienie o "pop piosenkarce" może być jedynie przykrywką... skrywającą mężczyznę?
Zobacz też:
Doda dostała OSOBLIWE prezenty od fanów. Tylko najwierniejsi wiedzieli, co dokładnie lubi!
Małgorzata Rozenek znów skopiowała Dodę. Fani zrobili memy o Radku
Doda jest zakochana? Fani już wiedzą, kim może być ten mężczyzna
Doda o koszmarze ostatniego małżeństwa. Wyssało z niej życie: "Nie mam siły na dalsze pomyłki"