Doda oskarża Majocha o... pobicie
Jakub Majoch, były menedżer Dody, z ciężkimi obrażeniami głowy trafił na początku maja do szpitala, oskarżając skandalistkę o pobicie. Co ciekawe, ta postanowiła o to samo pomówić swojego eksagenta.
Policyjni śledczy z mokotowskiego komisariatu w Warszawie badają sprawę napaści i dotkliwego pobicia 10 maja br. Jakuba Majocha przez jego byłą podopieczną. Tymczasem - jak dowiedział się tygodnik "Twoje Imperium" - Prokuratura Rejonowa Warszawa Mokotów na wniosek Dody wszczęła postępowanie w sprawie... pobicia jej przez Jakuba Majocha!
"Zawiadomienie o tym Dorota Rabczewska złożyła w prokuraturze 11 maja tego roku. Jakubowi Majochowi zarzuca naruszenie nietykalności fizycznej, kierowanie pod jej adresem gróźb karalnych połączonych z żądaniem natychmiastowego wypłacenia mu należnych kwot pieniężnych" - mówi pismu prokurator Paweł Wierzchołowski.
I dodaje: "Choć zawiadomienie dotyczy tego samego zdarzenia z 10 maja br., postępowania będą oddzielne, gdyż sprawa pana Majocha przeciw pani Rabczewskiej trafi do prokuratury dopiero po zakończeniu policyjnego dochodzenia. A to może potrwać nawet do kilku tygodni".