Doda przekazała oficjalnie. Po wielu latach to już koniec. Kosztowało ją to fortunę
Doda (40 l.) nie ma przed swoimi fanami żadnych tajemnic. Tym razem postanowiła pochwalić się znakomitymi efektami metamorfozy… stomatologicznej. Piosenkarka musiała przejść specjalistyczne leczenie. Sporo się zmieniło.
Doda nigdy nie ukrywała, że lubi korzystać ze zdobyczy współczesnej medycyny estetycznej, a poprawianie urody w jej zawodzie jest niemal koniecznością. Ostatnio artystka postanowiła w szczególności zadbać o swój uśmiech. W końcu pozowanie do zdjęć to jej codzienność, a równe, śnieżno-białe zęby są niezbędne, aby zachwycać fanów.
Doda marzyła o tym, aby jej zęby były idealnie proste oraz zdrowe. Długie leczenie przyniosło wspaniałe rezultaty. Zdjęcie rentgenowskie wykonane podczas ostatniej wizyty dowodzi, że wszystko poszło zgodnie z planem. Wokalistka odczuwa wyraźną poprawę. Wyjawiła, że dzięki naprawieniu uzębienia, przestała zmagać się z uporczywym piszczeniem w uszach, które w pracy piosenkarki z pewnością jest sporym utrudnieniem.
Prześwietlenie zębów Dody mogliśmy zobaczyć dziś w jej mediach społecznościowych. Zdjęcie uchwyciło nie tylko szczękę wokalistki, ale również jej nos. Gwiazda była zaskoczona jego wyglądem.
"(...), ale mi tu usta wyszły. Jakiś nos grecko-rzymski. (...) Przecież ja mam taki ładny, zadarty nosek, a tutaj mi jakiś garb... to na pewno moje zdjęcie jest?" - nie mogła uwierzyć wokalistka.
Zdjęcie przedstawia wyłącznie elementy kostne, które nierzadko mają kształt dalece odbiegający od fałdów skórnych i tkanek, osłaniających je z zewnątrz.
"Bo to, pani Doroto, tylko kości, nie ma pani tej miękkiej tkanki takiej wyraźnej" - odparła lekarka stomatolog, aktywna na Instagramie.
Zobacz też:
Huczało od plotek o ślubie Dody. Nagle pokazała pierścionek i zabrała głos. Fani poruszeni
Agnieszka Woźniak-Starak zaskakuje. Tego nawet Doda by się nie spodziewała
Doda tym razem nie wytrzymała. Po komentarzu o "zrobionych ustach" zaczęła się awantura