Reklama
Reklama

Doda przestała wspierać Owsiaka w przykrych okolicznościach. Deklaruje ws. WOŚP: "Nigdy więcej"

Doda przez wiele lat wspierała WOŚP i wystawiała na licytacje nawet cenne nagrody. Dlaczego w takim razie to już tylko przeszłość? Wszystko zmieniło się w 2018 roku, gdy wokalistka nie została wpuszczona do studia, gdzie nagrywano finał akcji. Opowiedziała o tym podczas jednej ze szczerych rozmów. Oto szczegóły.

Doda i Jurek Owsiak nie dogadują się. Wszystko z powodu afery z 2018 roku

DodaJurek Owsiak widocznie nie mają sobie po drodze. Choć Dorota Rabczewska przez wiele lat wspierała WOŚP, od 2018 roku przechodzi obojętnie obok akcji. Wszystko przez to, czego doświadczyła.

Doda nie została wpuszczona do studia stacji TVN, gdzie nagrywano finał WOŚP. Mówiła o tym w 2022 roku, w trakcie rozmowy z Krzysztofem Stanowskim: "Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, gdzie pomagałam Jurkowi Owsiakowi od 14. roku życia, kiedy inni artyści odwracali się od niego, nie chcieli z nim grać, ja zawsze byłam z nim ramię w ramię... I moja sukienka była licytowana za jakąś kolosalną sumę, a on, jak zwykle, zaprosił mnie na antenę do studia. Jak zawsze, k***a. Czy ty sobie wyobrażasz, że ja pocałowałam klamkę? Nie wpuścili mnie do tego TVN-u. Na program charytatywny".

Reklama

Jurek Owsiak zareagował na aferę z Dodą. Publicznie ją przeprosił

Doda miała konflikt ze stacją i dlatego nie została wpuszczona do budynku. Jerzy Owsiak nie interweniował, co szybko zostało ocenione w sposób krytyczny. Wielu uznało, że powinien wesprzeć cenioną i otwarcie wspierającą WOŚP gwiazdę.

"Jurek się za mną nie wstawił. Bardzo niehonorowe i nieprzyjacielskie. (...) Od tamtej pory powiedziałam: no, nigdy więcej" - skwitowała Doda.

Jerzy Owsiak zareagował na słowa Doroty i odpowiedział jej publicznie. Zrobił to za pośrednictwem Plejady:

"Droga Doroto, jeśli zaszła taka sytuacja, to bardzo przepraszam, nie miałem o tym pojęcia i wydaje mi się, że mogła wyniknąć tylko z nieporozumienia, z natłoku różnych zdarzeń, na pewno nie było w tym złośliwości, niechęci, bo nigdy jej do ciebie nie miałem i nie mam. Od tej pory będę bardziej wysuwał głowę przed siebie, aby dojrzeć wszystkie twoje gesty przyjacielskie skierowane w naszą stronę. Ściskam i myślę, że nie będziemy nosili żadnej urazy. Jerzy Owsiak" - mówił w 2022 roku.

Doda pozostała nieugięta. Chciała odzyskać wylicytowaną statuetkę

Doda raczej nie zdecydowała się przyjąć przeprosin. Ogłosiła bowiem, że żałuje oddania na WOŚP jednej ze statuetek. Zaproponowała nawet... jej odkupienie.

"Mam propozycję. Chętnie odkupię od tego, który wylicytował moją statuetkę MTV. Chciałabym mieć trzy, zwłaszcza że niedługo, po kolejnej płycie kończę swoją karierę" - pisała na Instagramie.

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Czytaj też:

Doda dopiero co pogodziła się z Górniak, a teraz takie słowa. "Podać rękę komuś, kto chciał zniszczyć"

Agata Młynarska przez lata grała z WOŚP. Jej aktualna opinia nie zostawia wątpliwości

Krzysztof Ibisz otwarcie o WOŚP. Wprost skomentował zbiórkę Macieja Musiała

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Doda | Jurek Owsiak | WOŚP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy