Doda przez lata nie zmieniła jednej rzeczy. Taką jest szefową: "Jestem bardzo wymagająca"
Doda (38 l.) obecnie skupia się na premierze swojego show "Doda. 12 kroków do miłości", który będzie można obejrzeć od soboty, 3 września, w Polsacie. W najnowszym wywiadzie z tabloidem, piosenkarka wyznała, jaką jest szefową. Pracownicy pewnie nie mają z nią lekko.
Doda jest niekwestionowaną królową polskiej sceny muzycznej. Aktywna artystycznie od ponad 20 lat zaliczała większe i mniejsze sukcesy w mediach. Poza sceną zawsze pozostawała sobą. Jaką szefową jest Doda? Wokalistka chętnie i szczerze odpowiedziała na to pytanie.
Doda ma powody do świętowania: celebrowała swój jubileusz artystyczny, radia komercyjne w końcu zaczęły grać jej piosenki, które stały się hitami ("Fake Love" i "Melodia ta"), wyprodukowała film "Dziewczyny z Dubaju", a także szykuje się do premiery własnego show "Doda. 12 kroków do miłości".
Doda, jak na perfekcjonistkę przystało, przywiązuje bardzo dużą uwagę do szczegółów. W każdym swoim projekcie jest ambitna, dlatego Plotek zapytał wokalistkę o to "jaką szefową jest Doda?"
"W każdej dekadzie byłam inną szefową. Mam więcej wyrozumiałości. Szybciej mi przechodzi gniew. Jestem jednak bardzo wymagająca w stosunku do siebie i tak samo w stosunku do innych. Byłabym doskonałym menadżerem, ponieważ mam oczy dookoła głowy, czytam w myślach i wiem dokładnie, co ta osoba chce. Sama sobie menadżeruję od 20 lat. Mój menadżer koncertowy opiekuje się mną od samego początku, natomiast wszystko inne leży na moich barkach" - wyjawiła Doda w rozmowie z Plotkiem.
Doda wyznała, że pomimo toksycznego miejsca, jakim jest show-biznes, to przez 20 lat nie zatraciła wartości i sztywnych zasad moralnych wpojonych przez rodziców. Twardo trzyma się swoich honoru i przede wszystkim - rodziny.
"Za swój największy sukces uważam to, że pozostałam z tymi samymi wartościami. To tylko umocniło mój kompas moralny. Zepsuty show-biznes w żaden sposób nie ugiął mojego kręgosłupa. Cały czas rodzina, miłość, przyjaciele są dla mnie najważniejsi. Nigdy poklask i kariera nie liczyły się dla mnie do tego stopnia, żeby się wyrzekać siebie, albo na rzecz profitów i pieniędzy uginać kark. Z tego jestem bardzo dumna, że zostałam sobą. Pozostałam tak samo honorową osobą, jak w momencie, gdy wchodziłam do show-biznesu. Mimo że łatwo nie było" - dodała.
Jak się okazuje, wymagania miała również wobec potencjalnych nowych partnerów w swoim show "Doda. 12 kroków do miłości". O wszystkich oczekiwaniach Dody pisaliśmy TUTAJ.
Dodę z delikatniejszej strony poznamy już w sobotę, 3 września w Polsacie o godzinie 20:00 i o godzinie 21:00 na Polsat Go. "Doda. 12 kroków do miłości" jest programem, który jest eksperymentem psychologicznym. 12 zawodników stanie w walce o miłość wokaliski. W tym celu Doda zamieszkała na 40 dni w nowoczesnej willi pod Warszawą, która kosztowała 4 miliony złotych.
Przez bardzo wymagający i szczegółowy casting przeszli między innymi: prawnik, trener personalny, model, dwóch obcokrajowców, ginekolog i terapeuta. Kto zdobędzie serce Dody?
"Doda. 12 kroków do miłości" w soboty od 3 września o godz. 20:00 w Telewizji Polsat. Dodatkowe materiały z programu w "DODAtku" w soboty o 21:00 w Polsat Go.
Zobacz też:
"Doda. 12 kroków do miłości". Poruszające łzy Dody w pierwszym odcinku: "Nie chce być potworem"
"Doda. 12 kroków do miłości". Wiemy, kto będzie walczyć o Dodę: "nie mogę mieć męskiej wersji Dody"
Doda szczerze o miłosnych zawodach: "Jeżeli miłość jest zupą, to ja byłam widelcem"
Po latach Doda wyznała prawdę o swoim IQ. "Bardzo mi przeszkadza. To jest bardzo męczące"
Doda o traumie po rozwodzie z Emilem. Miała myśli samobójcze i ataki paniki!