Doda rozwiewa wątpliwości fanów. Zdradza kulisy nowego show i stanowczo reaguje na najnowsze plotki [POMPONIK EXCLUSIVE]
Doda już niebawem rusza w trasę koncertową, której kulisy będzie można śledzić w najnowszych reality show Polsatu "Doda. Dream Show". W rozmowie z nami wokalistka opowiedziała o tym, kto będzie występował z nią na scenie, a także czego można spodziewać się po zbliżającym się tournee. Odniosła się też do najnowszych plotek.
Doda wciąż nie zwalnia tempa. Dopiero co skończył się program "Doda. 12 kroków do miłości", który był prawdziwym hitem, a artystka już szykuje się do kolejnego show. Tym razem gwiazda pokaże kulisy jej życia zawodowego. "Doda. Dream Show" już jesienią będzie można oglądać w telewizji Polsat. Jak obiecuje piosenkarka - jej program będzie "bardzo uzależniający"
Z tej okazji wokalistka udzieliła wywiadu reporterowi Pomponika. Z rozmowy dowiedzieliśmy się, że przygotowania do nowej trasy ruszyły już pełną parą.
Wokalistka w odważnych słowach zapowiedziała, że podczas najbliższej trasy koncertowej ma zamiar zrobić "wszystko inaczej". Dlatego też postanowiła sama wybrać artystów, którzy będą z nią współpracować. Okazuje się, że chętnych nie zabrakło.
"Chcę wybrać najlepszą szesnastkę. Do tej pory zgłosiło się ponad dwustu profesjonalnych tancerzy" - wyjaśniła nam Doda.
Artyści mają niewiele czasu na to, by nauczyć się układu, jednak dzięki temu już w pierwszym etapie można sprawdzić poziom ich umiejętności. Doda nie ukrywa, że chce wybrać jedynie najbardziej utalentowane osoby, tak by jej nowa trasa była naprawdę wyjątkowa. Jak zapewniła nasza rozmówczyni - chce dać artystom dużo przestrzeni: "Tak, by wybrzmiał ich talent, a nie tylko mój".
Doda przy okazji nowego show ma okazję sprawdzić się w zupełnie nowej roli. Na co zwraca uwagę Doda jako jurorka?
"Na to, co zwraca uwagę normalna osoba pod sceną. Charyzma, talent taneczny - ten taniec musi hipnotyzować i zwracać uwagę - ale przede wszystkim ta charyzma" - wyjaśnia piosenkarka.
Doda zaznacza, że chce pracować z prawdziwymi artystami, a nie rzemieślnikami:
"Artysta zawsze ma wizję, artysta nie pracuje "od do", artysta ma bardziej otwarty umysł, otwarte serce i robi coś dla sztuki. Tego nie zrozumie rzemieślnik, który jest tytanem pracy i ma coś zrobić (...). Artyści są wolnymi ptakami - nie da się ich okiełznać" - przyznała piosenkarka.
Doda przyznała przy okazji, że nie chce, by jej relacje innymi osobami występującymi na scenie funkcjonowały na zasadzie "idolka - fan".
"Ja nie potrzebuję uwielbienia w stronę mojej osoby, ja potrzebuję uwielbienia do projektu" - zaznacza artystka.
A co dzieje się w życiu prywatnym artystki? Doda zapytana przez naszego reportera o swoje sprawy prywatne, odpowiedziała parafrazą słynnej piosenki: "Niech każdy zajmie się swoim kawałkiem podłogi" - podsumowała.
O czym jeszcze opowiedziała nam Doda? Obejrzyjcie naszą rozmowę z artystką!
Zobacz też:
Doda i Dariusz Pachut rozstali się. Usunęła go nawet z telefonu
Derpieński zaatakowała Dodę. Piosenkarka odpowiedziała. Padły mocne słowa
Doda rozstała się z Dariuszem Pachutem? Fani nie mają złudzeń