Reklama
Reklama

Doda skomentowała aferę wokół tanecznego występu Beaty Kozidrak. Nie gryzła się w język

Beata Kozidrak od wielu dni pozostaje jednym z najgłośniejszych tematów do dyskusji. Wszystko dlatego, że podczas koncertu zaliczyła bardzo nietypowy popis - w odważny sposób pokazała swoje "specyficzne" taneczne umiejętności. W sieci szybko zawrzało, a wideo z wydarzenia (a dokładniej z wykonywania utworu "OK. OK. Nic nie wiem, nic nie wiem") stało się hitem. Głos w sprawie zabrała już nawet Doda.

Doda zabrała głos ws. Beaty Kozidrak. Nie gryzła się w język

Doda postanowiła zabrać głos w sprawie kontrowersji, które wywołały "wygibasy" Beaty Kozidrak. Ta na scenie zaprezentowała specyficzny układ, którego wideo szybko obiegło sieć.

Wokalistka w rozmowie ze Światem Gwiazd wyjawiła, co myśli o próbie ograniczania dojrzalszych wiekiem wokalistów. Według niej podobne akcje na scenie przechodzą, gdy mowa o młodych artystach, ale starszym już według ludzi "nie przystoi". Doda uznała to za wyjątkowo niesprawiedliwe.

Reklama

Doda o wolności na scenie. Mówi o tym bez ogródek

"Artysta po to wybrał sobie taki zawód, biorąc na siebie wszystkie plusy i minusy, i naprawdę czasami okropne cienie kariery, naprawdę straszne rzeczy (...) brak prywatności, po nieudane życie prywatne. To są czasami nieszczęśliwe losy, które kreuje kariera właśnie po to, żeby mogli do końca życia, chociaż na tej scenie być sobą, wariować, szaleć. Jak się komuś nie podoba, to niech sobie idzie do kącika poezji śpiewanej albo na jazz" - powiedziała Dorota Rabczewska.

Wygląda na to, że afera nabiera rozpędu, ponieważ zapewniono, że rozpoczyna się szukanie odpowiedzialnych za rozpowszechnianie filmiku.

"Wraz z grupą prawników przygotowujemy zawiadomienia do prokuratury na wszelkie portale plotkarskie (...) za kradzież własności intelektualnej, jaka miała miejsce ostatniego czasu po opublikowaniu nagrania z koncertu 'Bajm 45 Tour' w Szczecinie" - można przeczytać w poście podpisanym jako "Bajm concert live P.B.".

Beata Kozidrak chciała przekazać to ludziom. Nie chowa głowy w piasek

W tym czasie Beata nieco podsyca plotki i komentarze... Śmiało donosząc, że wkrótce wystąpi - z tym samym repertuarem.

"Widzimy się 27 października w Tauron Arena Kraków. "OK OK nic nie wiem nic nie wiem" również będzie i oczywiście ze specjalną choreografią" - napisała Beata Kozidrak w sieci.

Wokalistka w tym czasie może liczyć na wsparcie bliskich jej osób, np. siostry. Swoją opinię wyraziła także Monika Goździalska, która zauważyła, że poza Polską przechodzą dużo śmielsze układy taneczne.

"(...) Jestem całym sercem za Beatą i uważam, że to jest świetną artystką i szanujmy ją. Bo jak kiedyś jej zabraknie, jak brakuje dziś wielkich aktorów czy piosenkarzy z dawnych lat, to wszyscy będziemy płakać" - wyjawiła w rozmowie z Jastrząb Post.

Czytaj też:

Nie milkną echa afery ws. występu Beaty Kozidrak. Córka piosenkarki wzięła sprawy w swoje ręce

Zbigniew Hołdys nie mógł dłużej milczeć. Tak ocenił taneczne popisy Beaty Kozidrak

To jednak nie był koniec popisów Kozidrak na scenie. Pojawiło się drugie nagranie z córką

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Beata Kozidrak | Doda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama