Doda sprzedała swoje ciało w... pół minuty. Takiego rekordu nikt się nie spodziewał!
Doda jako pierwsza na świecie postanowiła… wirtualnie sprzedać własne ciało. Artystka zeskanowała jego fragmenty techniką 3D. Nikt nie spodziewał się tak błyskawicznej reakcji!
Trzeba przyznać, że Doda znalazła bardzo innowacyjne źródło zarobku. Gwiazda przyznała, że podjęła taką decyzję świadomie, ponieważ zawsze stara się wyznaczać trendy i być o krok przed wszystkimi.
Stroną techniczną przedsięwzięcia zajęła się firma Fanadise. O kontrowersyjnej inicjatywie wokalistki napisały nawet zagraniczne media.
"Polska piosenkarka sprzedaje ciało w 3D" - napisał portal Daily Mail.
Początkowo do sprzedaży trafiło 30 kawałków "części ciała" piosenkarki (sprawdź!), a każdy z nich można było nabyć w cenie 200 dolarów.
Cena ma jednak rosnąć, ponieważ każdy z kawałków będzie zupełnie unikalny. W sumie ma pojawić się ich aż 400.
Właściciel "tokenu NFT" (unikatowego, cyfrowego składnika aktywów) posiada jego certyfikat własności. Właśnie ta niepowtarzalność sprawia, że jest on tak pożądany na rynku.
Fani nie spodziewali się, w jakim tempie zakończy się sprzedaż. Chociaż początkowo byli sceptycznie nastawieni do pomysłu Królowej, to szybko przekonali się, że gwiazda dobrze wie, co robi.
Okazało się, że "ciało" Dody wyprzedało się... w zaledwie pół minuty. Takiego rekordu nikt się nie spodziewał!
Dodatkowo klienci będą mogli cieszyć się atrakcjami, takimi jak zaproszenia na koncerty albo dostęp do ekskluzywnych materiałów gwiazdy na Instagramie. Zakupione części można też... wydrukować w drukarce 3D.
Spektakularny sukces! Czekacie na więcej?
Więcej o newsów gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym INSTAGRAMIE.
Daniel Martyniuk nie do poznania. Tak zmieniło się jego życie
Joan Collins przyjęła trzecią dawkę szczepionki! Tego jednak nie przewidziała