Doda też popiera aborcję!
Co zrobiłaby Doda, gdyby zaszła w ciążę?
Skandalistka jest pod wrażeniem Marii Czubaszek i jej niedawnego wyznania (przypomnijmy: znana satyryk przyznała się, iż dwukrotnie w przeszłości usunęła ciążę, puentując swoją opowieść słowami: "Boże, jak cudownie, że ja to zrobiłam").
W ślad za nią poszła Krystyna Mazurówna. 73-letnia tancerka i jurorka "Got to dance. Tylko taniec" w jednym z wywiadów stwierdziła, że "sama też miała kilka aborcji" i "nie zna kobiety ze swojego pokolenia, która by nie zrobiła tego kilka lub nawet kilkanaście razy".
Usuwanie ciąży tłumaczyła brakiem środków antykoncepcyjnych (podmywanie się zaraz "po" cytryną nie zawsze było skuteczne).
Okazuje się, że zwolenniczką aborcji jest również Doda. Wokalistka - jak mówi - sama chce decydować o tym, jak wygląda jej życie. Co zrobiłaby, gdyby nagle zaliczyła "wpadkę"?
"Pod pociąg bym się nie rzucała, bo szkoda by mi było siebie, ale uważam, że każdy jest panem swojego losu. Przypadek nie może nas postawić pod ścianą i decydować za nas, ani układać nam życia. Nie ma 'stało się'. To ja decyduję, kiedy coś się dzieje. Nie ma takiej opcji, że pójdę niechcianą drogą w swoim życiu, szczególnie że mam je jedno" - stwierdziła w wywiadzie dla portalu cgm.