Doda ujawnia, jakie komplementy lubi. Nie te, co myślicie...
Doda (38 l.) wiele wysiłku wkłada w zatrzymanie urody. Nigdy zresztą tego nie ukrywała. W wywiadach chętnie chwali się, jakimi wyrzeczeniami okupiony jest jej młody, świeży wygląd. Mimo to nie przepada za komplementami na ten temat.
Doda nigdy nie robiła tajemnicy z tego, że swój wygląd zawdzięcza żelaznej dyscyplinie. Sprawia nawet wrażenie dumnej z tego, ile wyrzeczeń kosztuje ją zachowanie młodości, zwłaszcza, że, jak podkreśla, osiąga ten rezultat wyłącznie naturalnymi metodami. Wiele lat temu rzuciła palenie, zrezygnowała z alkoholu i niemal całkowicie z imprez, za wyjątkiem tych, na których musi bywać służbowo. Zamiast tego woli się wyspać.
Przestrzega diety bezcukrowej, bezmięsnej i bezglutenowej, pije ogromne ilości wody, a z czasem zrezygnowała także z makijażu. Jak wyznała 2 lata temu w wywiadzie dla magazynu „Show”:
"Chcę jak najdłużej wyglądać zdrowo, a tona tapety zdecydowanie temu nie sprzyja. Zainwestowałam w twarz po 30-tce, wyrzucając kosmetyki. W dbaniu o siebie jestem bardzo zdyscyplinowana. Każdej doby śpię po 9 godzin i nawet jeśli muszę wcześniej wstać, to potem w ciągu dnia to nadrabiam. Nawadniam się i dotleniam. Od 10 lat jestem na diecie bez cukru i glutenu, od kilku – bez nabiału, a teraz także mięsa. Nie wiem, kto inny by na takiej diecie wytrzymał. Ale to wszystko daje efekty i robi wrażenie".
Rzeczywiście, z pewnością robi piorunujące wrażenie na Instagramie. Pod każdym zdjęciem Dody pojawiają się komentarze: „bogini”, „królowa”, „jak można być tak piękną” oraz porównania: a to do Pameli Anderson, a to do Olivii Newton-John, a nawet do Brigitte Bardot.
Co ciekawe, w rozmowie z Pomponikiem piosenkarka nieoczekiwanie wyznała, że mimo wszystkich dotkliwych wyrzeczeń, jakie wkłada w perfekcyjny wygląd, komplementy na temat urody nie robią na niej wrażenia:
Zobacz też:
Starszy pan krzyczał do Dody wulgarne teksty. Zawstydziła go przy wszystkich
Jessica Goicoechea w seksownej sesji na plaży
***