Doda utrzymała wszystko w tajemnicy. Ślub już się odbył?
Doda (40 l.) i Dariusz Pachut starają się dbać o własną prywatność i dlatego od pewnego czasu nie dzielą się już z internautami wspólnymi zdjęciami. Teraz na TikToku wokalistki ukazał się filmik, który może wskazywać na to, że status ich relacji uległ zmianie. Czyżby ominął nas gwiazdorski ślub?
Doda i Dariusz Pachut tworzą udany związek od niemal dwóch lat. Zakochani mają za sobą kryzys, który szczęśliwie udało się zażegnać i dziś z optymizmem patrzą we wspólną przyszłość. Choć w mediach od czasu do czasu pojawiają się kolejne pogłoski o ich rozstaniu, nie ma w nich ani odrobiny prawdy. Para rzadko pokazuje się publicznie, ponieważ pragnie uniknąć szerzenia krzywdzących plotek.
Od ponad pół roku Doda i Dariusz Pachut zupełnie nie publikują w sieci wspólnych zdjęć i filmików. Nawet podczas niedawnego rozdania Fryderyków, które zakończyło się skandalem wywołanym przez Vito Bambino, sportowiec wyłącznie zza kulis kibicował swojej ukochanej.
15 lutego Doda skończyła 40 lat. Okrągłe urodziny świętowała wraz z partnerem w odległej Tajlandii. Uwadze spostrzegawczych obserwatorów nie mógł umknąć fakt, że po powrocie do kraju na palcu wokalistki lśnił przepiękny złoty pierścionek z pokaźnych rozmiarów diamentem. Wiele osób zaczęło snuć w związku z tym domysły na temat zaręczyn, które mogły odbyć się w tropikach.
Doda ma już za sobą dwa śluby. W latach 2005 - 2008 była żoną Radosława Majdana. W 2018 roku wzięła ślub kościelny z Emilem Stępniem. Ich małżeństwo zakończyło się 3 lata później.
Tym razem na TikToku Dody ukazało się chwytające za serce nagranie, w którym pochwaliła się wiadomością, jaką otrzymała od mamy wkrótce po występie na 30. edycji Fryderyków. Wanda Rabczewska była zachwycona śpiewem oraz wyglądem swojej córki.
"Kochani, właśnie dostałam wiadomość od mojej mamy, wiem, że na nią wszyscy czekacie" — powiedziała Doda w nagraniu.
W dalszej części filmiku można usłyszeć głos Wandy Rabczewskiej, która podsumowuje występ córki.
"Doroniu, po prostu cudna byłaś, cudna. Jak zwykle zresztą. Z tą grzyweczką tak leciutko wyglądałaś, tak ślicznie. Jestem szczęśliwa, że mam taką śliczną i zdolną córeczkę" - mogli usłyszeć fani Dody.
Wtedy niespodziewanie odezwał się Dariusz Pachut, który wyraźnie zapragnął przypomnieć o swoim istnieniu.
"I zięcia!" - dodał zza kadru.
Wielu internautów podejrzewa, że w nagraniu nie było ani jednego przypadkowego elementu, a Doda i jej ukochany specjalnie zaaranżowali całą sytuację, aby ogłosić oficjalnie, że są już po ślubie. Jak dotąd oboje nie odnieśli się jednak do tych rewelacji. Myślicie, że rzeczywiście mogli stanąć na ślubnym kobiercu w tajemnicy przed wszystkimi?
Zobacz też:
Zostawił ją, a tyle naobiecywał. Aż Doda nagle ogłosiła. "Oda do żenady"
Stanowcze stanowisko TVP wobec Dody. Wokalistka nie kryje żalu [POMPONIK EXCLUSIVE]
Pilne wieści ws. Dody. Niespodziewany finał konfliktu z Owsiakiem