Doda uzewnętrzniła się z okazji 40. urodzin. Padły wzruszające słowa o życiowym strażniku, dwóch latach i szczęściu
Doda nie kryje, że 40. urodziny to dla niej czas ogromnych emocji. Nic dziwnego, że tak ważny dzień postanowiła celebrować w wyjątkowych okolicznościach. Razem ze swoim partnerem - Dariuszem Pachutem, poleciała do Tajlandii. Nie zapomniała jednak o fanach, którzy tylko czekali, aż ich ulubiona wokalistka zabierze głos i podsumuje "pierwszą połowę życia".
"Pierwsza połowa życia za mną. Dziękuję kochani za pamięć i za wszystkie życzenia. Czterdzieste urodziny jako artysta spędzam w poczucie spełnienia i realizacji swoich marzeń nie tylko muzycznych radiowych i scenicznych" - tymi słowami rozpoczęła swój urodzinowy wpis Doda, znana od wielu lat wokalistka.
Następnie królowa polskiego popu wyraziła na Instagramie wdzięczność za udaną trasę koncertową i sprzedaż perfum. Fani nie kryją, że są bardzo poruszeni jej słowami.
"To było niezwykłe uczucie, kiedy Aquaria w przed dzień premiery byłam już platynowa, A pierwszy halowy jej koncert sprzedał się w dwa dni.... ALE Do tego nigdy nie przyjdzie mi się przyzwyczaić, bo kiedy okazało się że Firma nie nadąża wysyłać perfum. To po prostu aż mnie w sercu ściska..." - opowiadała dalej Dorota Rabczewska.
Osoby zastanawiające się, o co dokładnie chodzi z perfumami, powinny wiedzieć, że w dniu 40. urodzin gwiazdy odbyła się premiera autorskiego zapachu Dody.
Dorota nie zapomniała o zamawiających i poprosiła ich o wyrażanie w komentarzach opinii na temat zakupionego flakonu. Podkreśliła nawet, co pomogło jej osiągnąć sukces:
"Są to moje autorskie perfumy nie sygnowane żadnej wielkiej firmy. Dokładnie takie jak pachnę ja, a wiadomo, DODA nie jest dla wszystkich. Dzięki wam miałam wspaniałe czterdzieste urodziny i dostałam wiatru w żagle, by nie bać się spełniać swoich kolejnych marzeń i nie bać się tworzyć coś samemu i na własny rachunek! Księżyc w nowiu towarzyszy mi od początku ery Aquarii, czyli od dwóch lat i najwidoczniej oprócz tego, że jest moim strażnikiem, to przynosi mi ogromne szczęście. Dziękuję! Mam Wspaniałych fanów!".
Niestety, wakacje minęły ekspresowo. Doda zaledwie wczoraj napisała, że jej urodzinowy wyjazd powoli dobiega końca.
"Urodzinowy wyjazd do Tajlandii powoli dobiega końca..." - wyjawiła, podkreśliła, że zapamięta urlop do końca życia i pokazała kilka fotek.
Czy teraz czas wrócić do normalnego życia? Na to wygląda. Przed Dodą otwierają się jednak nowe drogi i wyzwania. Jak ostatnio wyznała w rozmowie z Radiem Eska:
"Bardzo bym chciała napisać i wydać książkę w drugiej połowie 2024 roku. [...] Na podstawie swojego życia zrobiłabym taki poradnik, żeby pomóc ludziom wyjść z [...] sytuacji, których też miałam szansę doświadczyć".
Podkreśliła, że w książce nie zabraknie historii o miłościach oraz różnego typu porażkach, które przez lata były jednocześnie powodem smutku, jak i motywacji, by sięgać po więcej.
Czytaj też:
Doda kończy karierę. Dostała od fanów coś niesamowitego. Aż zaczęła krzyczeć
Doda już tego nie ukrywa. Otwarcie mówi o pierścionku od Pachuta
Fatalne wieści dla Steczkowskiej. Doda pilnie ujawniła przecieki z TVP