Doda wściekła na tabloid!
Doda (29 l.) nerwowo zareagowała na artykuł w jednej z gazet, w którym podobno zmanipulowano jej wypowiedź...
Kilka dni temu w dodatku "Gwiazdy" dołączonym do dziennika "Fakt" pojawił się tekst o piosenkarce, w którym zacytowano jej słowa, że "na jej płytę nikt nie czeka"!
Dodę ten artykuł nieźle wkurzył! Zarzuciła tabloidowi całkowite zmanipulowanie jej wypowiedzi, której podobno w ogóle nie udzieliła.
Dziennikarze gazety ujawnili więc nagranie z rozmowy, w którym słynne słowa jednak padły.
"Królowa" twierdzi, że powiedziała to w żartach, a zostało to odebrane całkiem serio i zrobiono z tego aferę!
"Bardzo się cieszymy, że tabloid tak szybko odpowiedział na naszą prowokację i opublikował nagranie, o które nam chodziło teraz sami możecie posłuchać, jak dziennikarze faktu potrafią zmienić charakter żartobliwej wypowiedzi i napocić się nad 'delikatnie' zmanipulowanym artykułem, nie mniej niż nad zatajaniem swojej redakcji, ilekroć proszą o pare słów. Enjoy" - napisała na Facebooku.
Po paru dniach Doda zrozumiała chyba, że nie ma sensu walczyć z tabloidem, który przecież zapewnia jej popularność. Postanowiła pokazać więc, że ma już do całej sprawy dystans.
Na dowód wrzuciła "luzackie" zdjęcie na swojego Instagrama, na którym z dumą prezentuje bluzę ze "zmanipulowanymi słowami"!
Przyznajemy, że nieco się w tym pogubiliśmy.
To ktoś jednak czeka na jej płytę czy nie!?