Doda znów o bohaterze „Dziewczyn z Dubaju” wzorowanym na Majdanie: „To nie jest Radek!”
Doda (38 l.), jako producentka kreatywna filmu „Dziewczyny z Dubaju” zadbała o to, by w scenariuszu pojawiła się postać, inspirowana jej pierwszym mężem. Chociaż w kadrze, żeby uniknąć wątpliwości, widać nawet wytatuowane inicjały RM, piosenkarka nagle zaczęła wypierać się, jakoby chodziło o Radka Majdana.
Doda i Radosław Majdan poznali się w 2002 roku. Piosenkarka, wtedy zaledwie 18-letnia stawiała pierwsze kroki w show biznesie dzięki udziałowi w reality show „Bar”. Majdan, wówczas piłkarz Wisły Kraków, zobaczył ją w telewizji i tak się zachwycił, że postanowił zdobyć jej numer telefonu.
Szybko stali się jedną z najgorętszych par polskiego show biznesu. Nazywani byli nawet „polskimi Beckhamami”. Niestety, cieniem na ich miłości położyły się kłopoty Radosława z wiernością.
W 2008 roku Doda i Majdan rozwiedli się z orzeczeniem o winie niewiernego małżonka. Jako rozwodnicy dogadywali się znacznie lepiej niż jako małżonkowie. Radek ciągle pomieszkiwał u byłej żony, wyjeżdżał z nią na wakacje i radził się w sprawach biznesowych. Nawet 4 lata po formalnym zakończeniu małżeństwa pozostawali w tak serdecznych relacjach, że ich mamy dzieliły się w dziennikarzami nadzieją, że Radek i Doda jeszcze się zejdą. Podobno po rozstaniu Dody z Nergalem i nieudanym związku z Błażejem Szychowskim, podjęły nawet próbę ponownego zeswatania rozwiedzionych małżonków.
Ostatecznie nic z tego nie wyszło. Radosław zakochał się w Małgorzacie Rozenek i całkowicie stracił zainteresowanie byłą żoną. Dla Dody, która lubi chwalić się publicznie, choć raczej bezpodstawnie, że ze wszystkimi swoimi byłymi pozostaje w serdecznych relacjach, odkrycie, że całkiem Radkowi zobojętniała, okazało się bolesne.
Do tego stopnia, że postanowiła zaklinać rzeczywistość i 3 lata temu w wywiadzie dla „Gali” ogłosiła, że to Małgorzata zabroniła Radkowi odzywać się do byłej żony:
Zadra w sercu Dody okazała się tak dokuczliwa, że piosenkarka postanowiła zemścić się na byłym mężu, wzorując na nim jedną z postaci występujących w wyprodukowanym przez nią filmie „Dziewczyny z Dubaju”. Żeby nie było wątpliwości, o kogo chodzi, w kadrze pojawia się dziewczyna z tatuażem „RM”.
I kiedy już wydawało się, że wszystko jest jasne, Doda nieoczekiwanie zaczęła niuansować w rozmowie z Krzysztofem Stanowskim w programie „Hejt Park”. Na uwagę, że w film posłużył jej do zemsty na Radosławie Majdanie, piosenkarka odpowiedziała:
Cóż, to, że Majdan ma za sobą bujną przeszłość, nie jest tajemnicą. Do jego licznych przygód należy spięcie z policjantami w Mielnie, zakończone ciągnącym się latami procesem, związek z celebrytką skazaną prawomocnym wyrokiem za posiadanie narkotyków oraz inną, która publicznie chwaliła się tym, że robiła Radkowi „laskę w toalecie”.
Obecny wizerunek Majdana nie ma nic wspólnego z tamtymi wybrykami, ale Doda najwyraźniej uparła się przypomnieć byłemu mężowi jego burzliwą historię. Radosław wydaje się całkowicie obojętny na tę formę zemsty i być może to sprawiło, że Doda nieoczekiwanie postanowiła wycofać się z własnoręcznie uknutej intrygi. Jak zapewniła w rozmowie ze Stanowskim:
Myślicie, że to jeszcze w ogóle kogokolwiek obchodzi?
Zobacz też:
Przykro było słuchać. Odwtorzyli rozmowę "Królika" z Opozdą tuż przed zdradą
Magda Gessler kocha być babcią. Pokazała zdjęcie z wnuczką
***