Doda żyje w strachu. Przez film o polskich celebrytkach dorabiających w Dubaju
Kiedy kilka miesięcy temu Doda (34 l.) opowiadała o swoich planach zostania producentką filmową i przeniesienia na ekran historii polskich celebrytek za pieniądze oddających się w Dubaju majętnym szejkom, była pełna nadziei. Miała to być nie tylko przygoda, ale też nowy sposób na życie. Dziś boi się o życie swoje i najbliższych.
Wraz z mężem, producentem Emilem Stępniem (41 l.), zamierza przenieść na ekran historie z książki Piotra Krysiaka "Dziewczyny z Dubaju", która jakiś czas temu wstrząsnęła Polską.
Opisano w niej, jak polskie modelki i celebrytki dorabiały w Dubaju jako panie do towarzystwa bogatych arabskich szejków.
Doda i jej mąż mają ponoć listę osób zamieszanych w aferę...
- Chętnie zmierzymy się z tymi, którzy się boją, że film zdemaskuje ich grzechy z przeszłości i będą chcieli go zablokować. Szczerze mówiąc, na to właśnie liczę - opowiadała jakiś czas temu skandalistka.
Nie spodziewała się jednak, że wkrótce zacznie dostawać pogróżki i będzie bała się o bezpieczeństwo swoje i swoich najbliższych. Czy zrezygnuje z filmu?
- Dorota jest twarda i nie ma zamiaru odpuścić. I chyba dopiero teraz tak naprawdę poczuła, że robi coś wyjątkowego - mówi znajomy piosenkarki.
***
Zobacz więcej materiałów: