Dom dziennikarza TVN zalany. Przekazał wstrząsające wieści i pokazał straty
Jest jedną z czołowych postaci dziennikarskiego zespołu TVN24. Jak się okazuje, przerażające wydarzenia, do których dochodzi od kilku dni na południu Polski, dotknęły również jego. Radomir Wit z TVN24 ucierpiał przez wielką wodę. Zalało jego rodzinny dom. Pokazał straty i zaapelował do fanów.
Radomir Wit na co dzień jest dziennikarzem stacji TVN24 i prowadzi wywiady z osobami piastującymi najważniejsze stanowiska w Państwie. Zazwyczaj niezwykle opanowany, sypiący ciętymi ripostami z rękawa, teraz nie mógł powstrzymać emocji. Wyraźnie poruszony odezwał się niespodziewanie do fanów na Instagramie i przekazał wstrząsające wieści.
Radomir Wit z TVN24 ucierpiał przez wielką wodę. Zalało jego rodzinny dom, który znajduje się w Lądku Zdrój. Miasto przegrało walkę z żywiołem i zostało odcięte od świata.
"Lądek-Zdrój jest w moim życiu od zawsze. To rodzinne miasto mojej mamy. Przyjeżdżamy tutaj, odkąd pamiętam. Z domu należącego do naszej rodziny zostało tyle, co widać. Przerażająca siła wody. Wymiotła wszystko. Dosłownie" - napisał Radomir Wit.
Radomir Wit pokazał na swoim Instagramie skalę zniszczeń domu. Na podłodze zalega szlam, na ścianach widnieją wyraźne ślady po wodzie, która sięgała niemal do sufitu. Są też meble, których nie da się już uratować.
Dziennikarz uspokoił swoich odbiorców, że jego rodzina poradzi sobie ze zniszczeniami. Zaznaczył jednak, że wiele z pozostałych domów stało w wodzie w całości, a część kilkupiętrowych budynków zostało zalanych na kilku kondygnacjach. Część z właścicieli straciła dorobek całego życia i potrzebuje wsparcia. Radomir zaapelował do obserwujących, by pomagali jak mogą i zapowiedział, że ma kilka pomysłów, jak nagłośnić potrzebę wsparcia dla Lądka-Zdrój w odbudowie.
"Wierzę, że Lądek po tym wszystkim się podniesie i znowu będzie tą wspaniałą miejscowością, przyciągającą turystów [...], ale ludzie, którzy tutaj mieszkają, potracili całe swoje majątki i trzeba pamiętać o tym, że oni bardzo potrzebują pomocy, żeby poradzić sobie z tym wszystkim, z tą skalą tragedii. Bo to, co ja mam, to zdaje się pikuś w porównaniu do tego, z czym oni się mierzą. Dla mnie to dom taki, do którego wpadałem, a nie taki, w którym mieszkam na co dzień, sobie poradzimy. Trzeba bardzo wspierać tych, którzy zostali teraz bez niczego" zaapelował Wit.
ZOBACZ TEŻ:
Żona Bartosza Kurka przekazała złe wieści. Woda zalała dom. "To przerażające"
Joanna Kurowska nadała komunikat prosto z Wrocławia. Nie przebierała w słowachManowskiej drżał głos ze wzruszenia. Takiej metamorfozy w "Rolniku" jeszcze nie było
