Dom w Hiszpanii miał być jej rajem na emeryturze, a tu taki finał. Rozgoryczona wróciła do Polski
Katarzyna Chrzanowska (60 l.) kilka lat temu podjęła decyzję o wyjeździe z Polski. Najpierw osiadła we Francji, a potem w słonecznej Hiszpanii. Dom w Andaluzji miał być miejscem, w którym w spokoju będzie cieszyć się emeryturą. Niestety, plany aktorki musiały ulec zmianie. Z powodów zdrowotnych po latach zawitała do kraju. O powrocie na Półwysep Iberyjski już jednak nie myśli. Jej zdaniem, w ostatnich latach zaszły tam zbyt duże zmiany. "To już inny kraj" - wyznaje rozgoryczona.
Katarzyna Chrzanowska zyskała w Polsce sporą popularność dzięki roli w hitowym serialu Polsatu "Adam i Ewa". Dobra passa nie trwała jednak długo, a życie naprawdę jej nie oszczędzało.
Po przeprowadzce do Francji wraz z mężem i córkami doszło do tragedii. W 2002 nagle zmarł jej ukochany, a rok później przyjaciel Waldemar Goszcz, z którym grała we wspomnianym serialu.
To jednak nie był koniec złych wieści. U aktorki wykryto bowiem nowotwór, z którym udało jej się na szczęście wygrać. W 2022 roku okazało się, że Chrzanowska zmaga się z kolejnymi poważnymi problemami zdrowotnymi.
Mieszkała już wtedy w Hiszpanii, gdzie kupiła wymarzony dom, w którym chciała spędzić emeryturę.
Gwiazda nie nacieszyła się zbyt długo nową nieruchomością, bowiem w ciężkim stanie trafiła do szpitala w Maladze. W pewnym momencie lekarze dawali jej tylko pięć procent szans na wyzdrowienie.
Na szczęście nie doszło do najgorszego.
"Dostałam drugie życie" - wyznała w "Dobrym Tygodniu" Katarzyna, gdy po miesiącach pobytu w szpitalu wyszła do domu.
"Córki się mną zajęły i zdały egzamin na szóstkę. Jestem z nich bardzo dumna i bardzo im wdzięczna. Przyczyniły się do mojego wyzdrowienia" - opowiadała.
Po tych trudnych doświadczeniach aktorka uznała, że najpewniej będzie się czuła w kraju, gdzie może liczyć na opiekę i wsparcie rodziny.
"To był rok dochodzenia do siebie w rodzinnym domu, po chorobie. I długiego pobytu na Mazurach, cieszenia się nim. Kocham tam być, ponieważ można się nasycić przyrodą" - wyznała w rozmowie z "Na Żywo".
Aktorka zweryfikowała też swoje plany na przyszłość. Postanowiła sprzedać dom w Hiszpanii, w którym chciała spędzić emeryturę. Jak gorzko przyznała, "to już nie ten sam kraj", w którym osiadła te kilka lat temu.
"Tęsknię za tym krajem, ale takim sprzed siedmiu lat, kiedy tam się osiedliłam. Andaluzja ostatnio bardzo się zmieniła. Miałam wręcz wrażenie, że przespałam kilka lat, a nie miesięcy" - wyznała wyraźnie zawiedziona.
Przeczytajcie również:
Śmierć Goszcza przerwała obiecującą karierę. Mówiono o nim: "złoty chłopak o złotym sercu"
Katarzyna Chrzanowska "przykuta do łóżka". Niepokojące wieści
Katarzyna Chrzanowska otarła się o śmierć. "Dostałam drugie życie"