Dom z "Big Brothera" zmienił się w ruinę. Jest szansa na uratowanie willi?
Dom w Gałkowie, w którym realizowany był reality show "Big Brother", popada w ruinę. Dzięki nagłośnieniu sprawy w sieci istnieje szansa na to, że znajdzie się ktoś chętny, kto będzie chciał zainwestować w odnowienie willi. Jej projektant przekonuje, że nie jest za późno.
Program "Big Brother" w 2001 roku był prawdziwym hitem. W 2019 roku postanowiono go reaktywować. Produkcja nie cieszyła taką popularnością jak pierwsza edycja. Widzowie doskonale pamiętają jednak dom, w którym kręcono program. Bohaterem pierwszych edycji była willa w Sękocinie. W 2019 roku producenci show wybrali willę w Gałkowie. Dom, który prezentowany był w show, nie pierwszy raz został wynajęty pod jakąś produkcję. Wcześniej nagrywano tam "Top Model", a także serial "Pułapka". Posiadłość robiła ogromne wrażenie. Na ogrodzonym terenie znajdowały się dwa baseny, staw z rybkami oraz kilka drzewek bonsai.
Kilka dni temu Justyna Żak, która w 2019 roku wzięła udział w "Big Brotherze", odwiedziła dom w Gałkowie. Na TikToku pokazała szokujące nagranie, jak willa przeistoczyła się w ruinę. Influencerka z niedowierzaniem spacerowała po terenie wokół nieruchomości i pokazała zniszczenia.
"Nie wierzę w to, jaka ruina! Czemu to wszystko jest tak obskubane, nawet drewno zdarte ze schodów. Co tutaj się wydarzyło?" - mówiła na nagraniu.
Autorem projektu willi w Gałkowie jest Paweł Naduk, właściciel pracowni 77Studio. Architekt w rozmowie z serwisem nowawarszawa.pl mówił, jak powstał dom. Okazuje się, że projekt powstał na zlecenie prywatnego inwestora w 2013 r. Był dużym wyzwaniem dla wykonawców, z uwagi na zastosowanie ciekawych rozwiązań technologicznych jak na przykład przeszklenia i baseny. Architekt ujawnił, że budynek początkowo był użytkowany przez jego właścicieli, a później został wynajęty na potrzeby produkcji telewizyjnych.
"Już od pewnego czasu dochodziły do nas informacje, że budynek jest opuszczony, a jego stan techniczny się pogarsza. Nie spodziewałem się jednak, że pozostanie bez jakiegokolwiek nadzoru".
Zdaniem Naduka jest szansa na uratowanie domu. Po obejrzeniu filmu architekt stwierdził, że zniszczeniu uległo głównie wyposażenie i wykończenie willi, a to da się w dość łatwy sposób naprawić.
"Z tego, co widać na nagraniu, nie jest jeszcze za późno i obiekt można uratować. Jego architektura to przede wszystkim forma skomponowana z krajobrazem i przestrzeń przenikających się wnętrz. Zachowane są podstawowe elementy budynku takie jak przeszklenia, posadzki, betonowe ściany i sufity, a zniszczenia dotyczą wyposażenia i wykończeń, które stosunkowo najłatwiej odtworzyć. Żeby nie stracić go zupełnie, trzeba się spieszyć i w pierwszej kolejności zabezpieczyć przed dalszą degradacją" - mówi twórca projektu.
Zobacz też:
Jak zmienili się uczestnicy "Big Brothera"? Spotkali się po latach
Dom z "Big Brothera" to ruina. Zniszczenia jak z horroru nastąpiły w przeciągu kilku lat
Zwyciężczyni "Big Brothera" była ofiarą przemocy! Po terapii i długach mówi: "Kiedyś byłam słaba"