Dominik Dudek wystartował w preselekcjach do Eurowizji, a teraz psioczy na konkurs
Poznaliśmy polskich kandydatów do Eurowizji 2025. Koncert, w którym to widzowie wyłonią faworyta, odbędzie się 14 lutego. Wśród artystów jest Dominik Dudek, który już próbował swoich sił w preselekcjach. Piosenkarz wymownie wypowiedział się na temat konkurs podczas jednego z wywiadów.
Za nami polskie preselekcje do Eurowizji. Wiadomo już, kto zawalczy 14 lutego o to, aby reprezentować nasz kraj w Szwajcarii. Wśród kandydatów jest Dominik Dudek, który próbował już swoich sił w 2023 roku, gdzie zajął 3. miejsce - zaraz po Blance i Jannie.
Dudek wyznał w rozmowie z RMF FM, że zależało mu na udziale w preselekcjach, bo Eurowizja to jedyna w swoim rodzaju platforma dla artystów. Mimo tego wyjawił, że to ostatni raz, kiedy będzie próbować swoich sił.
"Ja chciałem się zgłosić. Nie trzeba tego tłumaczyć, ile Eurowizja daje artystom na świecie. Gdzieś mi chodziło po głowie, że to będzie ostatni raz, kiedy próbuję" - przyznał.
Dudek zaprezentuje utwór "Hold the light". Wiadomo już, że wystąpi w preselekcjach jako ostatni. Jako pierwszy zaprezentuje się zaś zespół Chrust z utworem "Tempo". Kolejność pozostałych wykonawców nie została jeszcze ogłoszona.
"Występuję jako dziesiąty, dla mnie to był szok, ale mam nadzieję, że 'najlepsze na koniec'" - wyjawił w RMF FM.
O wyjazd do Bazylei, gdzie w tym roku odbędzie się Eurowizja, zawalczy dziesięć artystów. Oto lista kandydatów:
- Chrust, "Tempo"
- Dominik Dudek, "Hold the light"
- Marien, "Can't hide"
- Daria Marx, "Let it burn"
- Sonia Maselik, "Rumours"
- Janusz Radek, "In Cosmoc Mist"
- Swada x Niczos, "Lusterka"
- Justyna Steczkowska, "Gaja"
- Kuba Szmajkowski, "Pray"
- Tynsky, "Miracle"
Półfinały Eurowizji odbędą się 13 i 15, a finał 17 maja. Koncerty będą transmitowane przez Telewizję Polską oraz w internecie.Wielką nieobecną w polskich preselekcjach jest Sara James. Piosenkarka wycofała się z konkursu po tym, jak uznała, że jednak nie jest do końca zadowolona ze swojego utworu. W niezwykle szczerym oświadczeniu na Instagramie wyjawiła, że to jeszcze nie ten moment.
"Największym przełomem było uświadomienie sobie, że decyzje artystyczne muszą być zgodne z moją intuicją. Choć początkowo wierzyłam, że utwór 'Tiny Heart', będzie najlepszym wyborem, zrozumiałam, że piosenka, która naprawdę oddaje mnie i to, co chce przekazać w takim konkursie, jest 'Psycho'. Zmiana tego utworu była niemożliwa, ponieważ nie pozwolił na to regulamin konkursu preselekcji" - czytamy w jej oświadczeniu.
Zobacz też:
Steczkowska wydała oświadczenie. Tak komentuje porażkę w preselekcjach
Początki kariery nie były dla Sary James łatwe. Dopiero po latach zdobyła się na szczere wyznanie