Dominika Gwit cieszy się ciążą: „Jesteśmy w połowie drugiego trymestru”
Dominika Gwit (34 l.) 3 tygodnie temu ujawniła, że spełniło się jej marzenie: po latach intensywnego leczenia i licznych chwil zwątpienia udało jej się zajść w ciążę. Teraz ujawniła, w którym jest miesiącu i czy poznała już płeć dziecka.
Dominika Gwit może, jak dotąd, pochwalić się filmografią obejmującą zaledwie 8 ról, ale z dużo większym entuzjazmem spełnia się na teatralnych deskach. Najbardziej jednak znana jest z tego, że w ciągu roku udało jej się schudnąć 50 kilogramów, po czym jeszcze szybciej wrócić do dawnej figury.
Odchudzanie rozpoczęła wraz z początkiem 2014 roku. Tłumaczyła wówczas, że robi to dla zdrowia. Jak wyznała, zdiagnozowano u niej trzeci stopień otyłości, co w wieku 25 lat, w którym wówczas była, nie jest dobrym objawem. W 2015 roku wkroczyła lżejsza o 50 kilogramów i opowiadała wszystkim, jak świetnie czuje się w nowym rozmiarze. Kilogramy jednak zaczęły wracać, co raczej nie dziwi, bo w przypadku tak błyskawicznego i spektakularnego schudnięcia trudno liczyć na brak efektu jo-jo. Gwit ogłosiła wówczas, że „jest chora na otyłość” i „rozjechała się po zakończeniu diety”.
W końcu wydała książkę „Moja droga do nowego życia”, jednak Polacy byli już tak skołowani jej sprzecznymi wyznaniami, że świetnie się czuje z mniejszym rozmiarze, a to, że dopiero w większym jest naprawdę sobą, że uznali Dominikę za mało wiarygodną.
Wiosną 2017 roku Gwit wystąpiła w 7. edycji „Tańca z gwiazdami”, zadziwiając widzów swoją sprawnością fizyczną. Bez wysiłku wykonywała skomplikowane figury taneczne, a jej popisowym numerem była wykonywana na parkiecie gwiazda. Mimo to ówczesna jurorka Beata Tyszkiewicz zauważyła, że gdyby Dominika zrzuciła jakieś 20 kilo, to byłoby jej po prostu lżej, Aktorka zupełnie się tym nie przejęła i teraz już można się domyślać, dlaczego.
Dopiero na początku sierpnia, gdy Dominika ujawniła, że udało jej się zajść w ciążę, przyznała, jak ciężką walkę stoczyła o wymarzone macierzyństwo. Leczenie niepłodności toczyło się w tle udzielanych zewsząd „dobrych rad”, że powinna schudnąć.
Za to kiedy już zaszła w ciążę, wszystko poszło jak z płatka. Dominika w radością wyczekuje narodzin wymarzonego potomka, a jak wyznała na Instagramie, im więcej dziecko przybiera na wadze, tym bardziej ona chudnie. Jak tak dalej pójdzie, po porodzie może ważyć mniej niż przed ciążą, podczas gdy większość kobiet ma dokładnie odwrotny problem.
Jak wyznała Gwit na Instagramie, dziecko zapowiada się na sportowca lub akrobatę, chociaż jeszcze nie wiadomo, jakiej płci:
"Ktoś mi tutaj już niezłe fika koziołki i rośnie jak na drożdżach. Jesteśmy już w połowie drugiego trymestru i widać jak się ktoś rozpycha. Kształt brzuszka zmienia się zupełnie, choć może nie wszyscy to widzą. Ale spokojnie, mówi Dzidzior, jestem tam i mam się dobrze. Niedługo już rodzice się dowiedzą czy jestem dziewczynką czy chłopcem. Bo przecież ile można czekać…Różnie to jest z tym poznaniem płci. Niektórzy wiedzą szybko , inni muszą czekać , bo to się co chwilę zmienia w obrazie USG, a u Was jak to było?"
Skoro Gwit jest w połowie trzeciego trymestru, czyli w piątym miesiącu ciąży, to poród może nastąpić jeszcze w tym roku.
Zobacz też:
Ciężarna Dominika Gwit i jej zdrowotne problemy: "Absolutnie nie będę mówić, jakie leki..."
Dominika Gwit latami bezskutecznie starała się o dziecko. Wszystko przez tajemniczą chorobę
Demi Rose znów czaruje. „Jesteś kobietą idealną!”
***