Dominika Gwit rozebrała się na plaży! Wyjęła ogromnego ptaka!
Dominika Gwit zamieściła w sieci zdjęcie z plaży. Aktorka korzysta z pięknej pogody i urlop spędza nad wodą. Fanom wyjaśniła, dlaczego już nie wstydzi się odsłaniać swojego ciała w miejscach publicznych...
Dominika Gwit zyskała rozpoznawalność dzięki roli w filmie "Galerianki", ale od lat w show-biznesie znana jest głównie ze swojej walki z otyłością.
Swego czasu celebrytka schudła ponad 50 kilogramów, co sprawiło, że media wręcz oszalały na jej punkcie, a ona sama udzielała masę wywiadów na ten temat.
Napisała nawet książkę o odchudzaniu, ale na rynku wydawniczym dzieło pojawiło się, gdy Gwit zdążyła już przytyć.
Wtedy też poznała ukochanego Wojtka, który w pełni zaakceptował jej nadliczbowe kilogramy, a to najważniejsze.
Dziś Gwit przekonuje, że nie czuła się szczęśliwa, gdy była tak chuda i teraz dopiero to jej optymalna waga.
Oczywiście niektórzy nie potrafią cieszyć się jej szczęściem i często krytykują ją za wygląd. Dominika nauczyła się jednak z tym radzić i dziś udziela grubszym fankom porad, jak walczyć z kompleksami.
Właśnie poruszyła niezwykle ważny i aktualny temat dotyczący rozbierania się na plaży. Osoby otyłe mają bowiem z tym ogromny problem, bo jest im wstyd przed ludźmi...
Co na ten temat sądzi Gwit?
"Komuś się może wydawać, że dodatkowe kilogramy są efektem obżarstwa. 90 proc. z nas, kobiet plus size, doskonale wie, że to nie prawda. Choroby metaboliczne to zmora dzisiejszych czasów. To trudny temat, z którym zmaga się wielu ludzi. I kobiet i mężczyzn. Chudniesz, tyjesz, chudniesz, tyjesz. Ale oceniać jest łatwo. Oj łatwo. I powiem wam tak. Ocenianie innych jest słabe i świadczy o ludzkiej małości. W związku z tym, że jestem gruba mam się zamknąć w domu, nie pokazywać nikomu, bo ktoś sobie pomyśli, że co, że jestem... gruba?! No jestem! I doskonale o tym wiem! I w du*ie to mam! Znam siebie i siebie kocham" - oznajmiła aktorka.
Przy okazji zapewniła, że ma nad wszystkim kontrolę i dba o swoje zdrowie i regularnie się bada...
"Podejmuję najlepsze możliwe dla siebie decyzje. Dziewczyny! Głowa do góry, pierś do przodu! Świat jest różnorodny i na tym polega jego piękno! A dzięki przeróżnym aktywnościom, jesteśmy zdrowsze! I nie, nie promuję otyłości. Otyłość jest zła, a walka z nią, bardzo nierówna. Prawo do życia ma każdy!" - podkreśliła.
***