Dominika Gwit: Zgubiłam 45 kg i żyje mi się lepiej!
Dominika Gwit (26 l.) rozpoczyna nowy etap w swoim życiu i nie ukrywa, że marzy o tym, by znów zagrać w filmie lub w serialu.
Aktorka podkreśla, że jest otwarta na propozycje nowych ról i ma nadzieję, że znajdzie się dla niej praca w tym zawodzie, mimo że waży teraz 45 kg mniej.
- Zmieniłam się wizualnie, nie jestem już aktorką charakterystyczną, ale mam nadzieję, że już niedługo trafi mi się jakaś odchudzona rola, inna niż dotychczas - mówi agencji Newseria Lifestyle.
- Nie odłożyłam na bok aktorstwa. Natomiast mam dwa zawody, które uprawiam już od dawna: jestem dziennikarką i zajmuję się PR-em. Pracuję w mediach, spełniam marzenia i rozwijam się, a to jest dla mnie najważniejsze.
Dominika Gwit znana jest szerszej publiczności m.in. z roli w filmie "Galerianki" w reżyserii Katarzyny Rosłaniec. Można ją było również oglądać w serialach "Przepis na życie", "Na Wspólnej" oraz "Na dobre i na złe".
W ciągu ostatnich miesięcy aktorka przeszła niezwykłą metamorfozę. Nie kryje satysfakcji z tego, że wytrwała w swoim postanowieniu. Nie chce też oceniać tego, czy przez utratę kilogramów stała się mniej atrakcyjna dla reżyserów.
- Nie wiem, co by było, gdybym nie przeszła tej metamorfozy. Czasem się gra więcej, czasem mniej, czasem się nie gra w ogóle. Jest różnie, ale się nie przejmuję, robię swoje i mam nadzieję, że niedługo trafi się jakaś fajna rola. Utrata wagi nie pomieszała mi szyków, dlatego że nie wiem, czy w tej chwili, gdybym cały czas była przy kości, miałabym jakąś rolę - mówi.
Nad swoją sylwetką pracuje pod okiem Konrada Gacy, specjalisty ds. żywienia. Aktorka tłumaczy, że spotyka się ze swoim trenerem co dwa tygodnie po to, by w zależności od tego, jak intensywnie będzie pracować, odpowiednio dopasować dietę.
- Chudnę zdrowo, dobrze się czuję i mam bardzo dobre wyniki badań. Bardzo się z tego cieszę, dlatego że dieta w żaden sposób nie wpłynęła na to, że się gorzej czułam, że byłam osłabiona czy nie mogłam funkcjonować. Absolutnie, wręcz przeciwnie, zgubiłam 45 kg i żyje mi się lepiej. Żyje mi się zdrowiej i lżej na pewno - dodaje Gwit.