Dominika Kulczyk i Paweł Deląg są sobie coraz bliżsi! "Razem opłakiwali odejście jej ojca"
Dominika Kulczyk (38 l.) i Paweł Deląg (45 l.) znają się od lat, ale swoje związki budowali z innymi partnerami. Nie znaleźli w nich szczęścia. Niedawno oboje opłakiwali śmierć biznesmena. Teraz zaczęli się ze sobą spotykać.
Są bardzo dyskretni, nie obnoszą się z uczuciem, choć wiedzą, że na dłuższą metę nie da się go ukryć przed światem. Ukradkowe spotkania w jego apartamencie, wspólny wylot na wakacje...
O tym, że dziedziczka największej fortuny w Polsce - Dominika Kulczyk spotyka się z Pawłem Delągiem plotkuje już cała Warszawa.
Podobno zakochani zamieszkali razem.
Ale czy gorące uczucie okaże się trwałe? Dlaczego wybuchło właśnie teraz, skoro aktor i milionerka znają się od dawna?
Dominikę i Pawła połączyła postać jej zmarłego w lipcu br. ojca kobiety - Jana Kulczyka (†65).
Majętny biznesmen był także hojnym mecenasem sztuki, interesował się przemysłem filmowym i miał wielu przyjaciół w świecie show-biznesu.
Do tego grona zaliczał się jeden z najzdolniejszych aktorów swego pokolenia Paweł Deląg. Wielokrotnie był zapraszany do rezydencji miliardera, poznał jego rodzinę, w tym córkę Dominikę.
"Mogło zaiskrzyć między nimi już dawno, ale wówczas byli na innych etapach życia" - twierdzi osoba z otoczenia aktora.
Paweł miał już syna z nieformalnego związku, ale nie związał się z jego matką. Najważniejsze było rozwijanie kariery.
Dominika właśnie szykowała się do ślubu z księciem Janem Lubomirskim-Lanckorońskim. Była szalenie zakochana i sądziła, że z mężem będzie aż po grób.
Majętna Polka i arystokrata złożyli przysięgę wierności dwukrotnie: najpierw na pokładzie samolotu, gdzie odbył się ślub cywilny, potem w kościele w Wenecji.
Miłość umocniły narodziny dzieci: syna Jeremiego (12 l.) i córki Weroniki (7 l.), a po 10 latach odnowa małżeńskich ślubów. Z tej okazji na zamku w Wiśniczu bawiło się 700 gości.
Nieoczekiwanie w 2013 r. idylliczne małżeństwo rozpadło się. O rozwód wniosła Dominika, nie ujawniając publicznie, co było tego powodem.
"Myślę, że to jest szacunek do drugiej osoby, pozwolić jej odejść. Pozwolić jej i sobie być szczerym. (...) Wierzę, że rany kiedyś się zabliźnią. Nie jestem już żoną, ale jestem mamą, dla której najważniejsze są dzieci" - wyznała w wywiadzie.
Ponieważ jej pociech ydorastały, jedna z najbogatszych Polek mogła zacząć realizować niespełnione dotąd marzenia.
Zaczęła współpracę ze stacją TVN, dla której tworzyła program "Efekt Domina", dokumentujący jej pomoc dla potrzebujących w najuboższych krajach świata.
"Pomagałam od zawsze. To jest coś, co kocham robić. Tylko teraz mówię o tym głośno i zachęcam do tego innych" - wyjaśniła Dominika, która nagle została gwiazdą show-biznesu.
Na warszawskich salonach czasem widywała się z Pawłem Delągiem. Aktor rzadko bywał w kraju. Ponieważ polski przemysł filmowy nie dostarczał mu ciekawych ról, grał często zagranicą.
Nie sprzyjało to trwałym związkom damsko-męskim.
"Nie ukrywam, że coraz trudniej jest mi się zakochać. Spotykam wiele wspaniałych kobiet, ale miłość to coś o wiele głębszego. (...) Nigdy nie daję kobiecie żadnej gwarancji - mówił przed kilku laty.
Wydawało się, że tą,która w końcu skłoni go do porzucenia stanu kawalerskiego, będzie znana warszawska stomatolog o orientalnym pochodzeniu, Emma Kiworkowa.
W 2013 r. aktor zdradził, że wiosną 2014 r. zamierza ją poślubić. Ale burzliwy związek nie przetrwał próby czasu.
W tym czasie Dominika prowadziła życie singielki, chodziła na randki, była adorowana. Paparazzi przyłapali ją na pocałunkach z projektantem Dawidem Ossolińskim.
Nic nie zapowiadało, że niebawem wydarzy się tragedia. W lipcu nieoczekiwanie zmarł jej ojciec. Wszystko inne straciło znaczenie.
"Żegnając rodzica, jego córka sprawiała wrażenie silnej psychicznie. Tylko najbliżsi wiedzieli, jak bardzo cierpiała" - twierdzi informator "Na Żywo".
W tym trudnym momencie wsparcie okazał Dominice Paweł.
"Razem opłakiwali odejście jej ojca" - zdradza magazynowi dobrze poinformowana osoba. "U boku dawnego przyjaciela dziedziczka wielkiej fortuny odzyskuje radość życia. Być może na tęmiłość czekała całe życie" - kwituje.