Dominika Kulczyk zamieściła przejmujący wpis na temat ojca. Aż Przetakiewicz zareagowała
Dominika Kulczyk (47 l.) nigdy nie ukrywała, że z tatą łączyła ją wyjątkowa więź. 29 lipca minęła 9. rocznica śmierci miliardera Jana Kulczyka. Najbogatsza Polka zamieściła na Instagramie wpis, który nie pozostawia wątpliwości, że wciąż nie może pogodzić się z utratą "najważniejszego mężczyzny" w jej życiu.
Dominika Kulczyk lubi podkreślać, że chociaż wychowała się w rodzinie miliarderów, rodzice nie trzymali jej pod kloszem. Jak wspominała w udzielonym 3 lata temu wywiadzie dla magazynu „Forbes”:
„Zawsze miałam poczucie, że mam świetnych rodziców, najlepszych, jacy mogli mi się zdarzyć. I nie miał tu żadnego znaczenia nasz status materialny, bo jako dziecko nie odczuwałam go aż tak mocno, choć oczywiście czułam, że niczego nam nie brakuje. O tym, że mój tato jest najbogatszy w Polsce, dowiedziałam się w wieku 15 lat, gdy „Wprost” zrobił pierwszy taki ranking”.
29 lipca minęło 9 lat od śmierci Jana Kulczyka. Najbogatszy Polak zmarł z wiedeńskiej klinice w wyniku komplikacji pooperacyjnych. Zaledwie miesiąc wcześniej świętował swoje 65. urodziny.
Szacowany na 15 mld złotych majątek podzielił równo między dwoje swoich dzieci. Taka decyzja wówczas należała do rzadkości w polskim biznesie. Nie obyło się zresztą bez wątpliwości, czy Dominika Kulczyk poradzi sobie z otrzymaną w spadku fortuną.
Jak sama wyznała w wywiadzie dla „Forbesa” mało kto wtedy, z tatą włącznie, dostrzegał w niej talent do biznesu:
"Teoretycznie mogłam spakować walizki i wyjechać z dziećmi w ciepłe kraje. Ale to by była najprostsza droga. Pomyślałam, niby dlaczego miałoby mi się nie udać? Nie wyobrażałam sobie życia, w którym jestem miłą dziewczynką od wydawania kasy – uśmiechającą się i ładnie wyglądającą na wielkich rautach zdominowanych przez facetów”.
Na początek namówiła brata, by odstąpił jej pakiet firmy, zajmującej się pozyskiwaniem energii ze źródeł odnawialnych. Sebastian Kulczyk pożegnał się z nim bez żalu, nie dostrzegając potencjału, drzemiącego w energii odnawialnej.
Obecnie majątek Dominiki Kulczyk, według szacunków tygodnika „Wprost”, wynosi 8,2 miliarda złotych, a jej brata – 6,5 miliarda. Trudno o lepszy dowód na trafność biznesowych decyzji córki najbogatszego Polaka.
9 lat po śmierci Jana Kulczyka Dominika wciąż czuje potrzebę udowadniania swojej wartości.
Z jej najnowszego wpisu na Instagramie wynika, że właśnie z myślą o tacie wykupiła prawa do słynnej imprezy Malta Festival, odbywającej się co roku w Poznaniu.
Hasłem przewodnim tegorocznej, 34. edycji będzie „Za miłość”. W swoim poście najbogatsza Polka tłumaczy, skąd decyzja o wykupieniu praw do słynnego poznańskiego festiwalu:
""Za miłość" Tato, jak mawiałeś. Pierwsza Malta jest dla Ciebie. Będziesz tam z nami. Tęsknię za Tobą całym życiem”.
Wpis zilustrowała zdjęciem, na którym widać, jak ufnie tuli się do ramienia taty, podczas gdy on stroi do aparatu szelmowskie minki. Jedną z osób, które zamieściły komentarz pod postem Dominiki okazała się Joanna Przetakiewicz. W czasach, gdy o jej romansie z Janem Kulczykiem plotkowała cała Polska, panie nie przepadały za sobą. Widocznie jednak czas zaleczył rany.
Przetakiewicz na wszelki wypadek nie rozpisywała się zbytnio. Poprzestała na dwóch słowach, które złożyły się w wymowną całość:
„Jak pięknie”.
Zobacz też:
Niewiarygodne, jakie wykształcenie ma najbogatsza Polka. Wybór Dominiki Kulczyk zaskakuje
Dominika Kulczyk wypowiedziała się zadziornie o ojcu miliarderze
D. Kulczyk sprzedała rezydencję w Londynie. "Rekordowa transakcja na Wyspach"