Reklama
Reklama

Dominika Ostałowska wyciągnęła rękę do byłego! Piękny gest!

Ich małżeństwo rozpadło się w 2009 roku. Wówczas Dominika Ostałowska (46 l.) i Hubert Zduniak (45 l.) rozstawali się w nieprzyjemnej atmosferze, a teraz? Teraz były mąż aktorki może na nią liczyć!

Jeszcze kilka lat temu toczyli ze sobą prawdziwą wojnę. Plotki o kryzysie w ich małżeństwie pojawiły się już w 2005 roku, ale gwiazda wówczas zaprzeczała tym doniesieniom. Niestety, najgorsze potwierdziło się w 2009 roku i para przestała oficjalnie być małżeństwem.

Przyczyn rozstania było wiele.  Podobno Dominika miała dość tego, że to ona utrzymywała rodzinę. Hubert, grający jedynie epizody w serialach, nie mógł się pogodzić z tym, że jego życiowa partnerka ma znacznie wyższą zawodową pozycję, a on często bywa na jej utrzymaniu.

Reklama

Właśnie wtedy Ostałowska związała się z Mariuszem Malcem (48 l.), reżyserem serialu "M jak miłość", który był wówczas z aktorką Joanną Sydor (40 l.). 

"Dominika wiedziała, że jesteśmy razem, mamy dziecko i planujemy ślub. Mówiłam: zostaw nas w spokoju, odejdź, daj nam to wszystko na nowo poskładać. Była jednak głucha na moje prośby, Mariusz zresztą też. Jak tylko zorientował się, że już o wszystkim wiem, wprowadził się do niej" - opowiadała Joanna.

Na całą tę sytuację Hubert patrzył z dużym smutkiem i miał żal do byłej żony o jej zachowanie i życiowe decyzje. Ale z czasem emocje uległy wyciszeniu i obecnie byli małżonkowie nie żywią do siebie urazy.

Może świadczyć o tym ostatnia pomoc jakiej Dominika udzieliła Zduniakowi. Jak donosi tabloid "Fakt" celebrytka pozwoliła zamieszkać na parę dni Hubertowi w swoim mieszkaniu i nocować na kanapie w salonie.

"Układa im się teraz dobrze, więc gdy Dominika dowiedziała się, że Hubert pokłócił się z obecną partnerką, powiedziała, że może wprowadzić się na kilka dni do niej" - zdradza źródło gazety. 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Dominika Ostałowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy