Dominika Ostałowska zażądała własnego fryzjera na planie
Dominika Ostałowska (42 l.) dołączyła do obsady serialu "Prawo Agaty". Ekipa, niestety, nie do końca jest z tego zadowolona.
42-latka gra gościnnie jedną z ról w produkcji TVN. Jak donosi "Na Żywo, ostatnio zrobiło się gorąco, gdy Ostałowska zażądała własnego fryzjera.
"Dominika była niezadowolona z tego, jak uczesał ją nasz fryzjer" - zdradza tygodnikowi jeden z członków ekipy.
"Stacja oszczędza i zatrudnia nie najlepszych, ale za to tanich specjalistów. Dominika zażądała zatem, by sprowadzono jej ulubionego stylistę, Kajetana Górę, co też zrobiono. Tym bardziej że nie trzeba było płacić, bo Dominika jest ambasadorką jego atelier".
Fryzjer w końcu się pojawił - czesał długo i dokładnie. Nie wszyscy wykazali się cierpliwością. Oczekiwanie na wznowienie zdjęć zdenerwowało w końcu Agnieszkę Dygant, której partner, Patrick Yoka jest reżyserem serialu.
Jak mówią świadkowie, Dygant się wściekła i zapowiedziała, że jeśli Dominika natychmiast nie wróci do pracy, to ona schodzi z planu. Pomogło!
Groźba zerwania zdjęć, wiążąca się z ogromnymi kosztami, tak przeraziła ekipę, że Ostałowska w końcu rozpoczęła zdjęcia.
"Mogę przyznać, że sypiam z reżyserem" - powiedziała Agnieszka pół żartem pół serio podczas konferencji TVN. To daje jej sporą władzę na planie...