Reklama
Reklama

Dominika Tajner-Wiśniewska musiała podjąć trudną decyzję!

Dominika Tajner-Wiśniewska (41 l.) od kilku tygodni przeżywa dramat. Najpierw Michał Wiśniewski (46 l.) zaskoczył ją pozwem rozwodowym, potem jej syn trafił do szpitala w ciężkim stanie. Teraz musiała podjąć bardzo trudną decyzję...

Początek roku nie był najlepszy dla Dominika Tajner-Wiśniewskiej. Jako pierwsza odpadła z "Tańca z Gwiazdami", potem Michał wręczył jej pozew rozwodowy, następnie ojciec oznajmił, że będzie miał dziecko z wiele młodszą partnerką, a na samym końcu syn trafił do szpitala w ciężkim stanie. Gwiazda nie ma powodów do radości. Teraz czeka ją kolejne wyzwanie. W najbliższy piątek będzie musiała zatańczyć ostatni raz na parkiecie Polsatu. 

Udało nam się ustalić, że bardzo długo zastanawiała się nad tym, czy pojawić się na planie programu. 

"Dominika nie jest w najlepszej formie psychicznej. Nie ma ochoty na zabawę, a tym bardziej wyjścia publiczne, podczas których będzie musiała się uśmiechać i pląsać rytmicznie. Najchętniej zamknęłaby się w domu i wszystko na spokojnie przemyślała" - powiedział nasz informator. 

"Przez długi czas jej występ był pod dużym znakiem zapytania. Qczaj i Justyna Żyła przekonali ją do udziału. Zrobili wszystko, aby odciążyć gwiazdę i pomóc jej w trudnych chwilach. Dominika miała tylko jedną prośbę do produkcji. Nie chcę rozmawiać z dziennikarzami po odcinku na żywo. Ma żal do wszystkich za ostatnie publikacje na jej temat" - dodał. 

Myślicie, że to dobra decyzja?

Reklama
pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Dominika Tajner | "Taniec z gwiazdami"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy