Dominika Tajner zaprzyjaźniła się z drugą i trzecią żoną Michała Wiśniewskiego
Michał Wiśniewski (46) i Dominika Tajner (41) w tych dniach obchodzą 8. rocznicę poznania. Ten mały jubileusz stał się pretekstem do krótkiego podsumowania ich małżeństwa i... zacieśnienia przyjaźni z byłymi żonami.
O tym, jak silna jest w nich potrzeba bycia razem, przekonali się podczas nagrania do programu "The Story of My Life - Historia naszego życia".
Dzięki charakteryzacji zobaczyli, jak będą wyglądać za 20 lat. - Wiem na pewno, że to jest facet, z którym chcę się zestarzeć - wyznaje "Rewii" Dominika Tajner.
Córka byłego trenera naszych skoczków narciarskich zapewnia, że jej małżeństwo oparte jest na prawdziwej miłości. Natomiast to, że jej ukochany miał wcześniej aż trzy żony, nie stanowiło dla niej problemu.
- Jak się kocha, to nie liczy się ani byłych partnerek, ani pieniędzy. Nie miałam żadnych obaw - wyznaje.
Równie ciepło o swojej żonie wypowiada się Michał. - Jeśli tylko Dominika ze mną wytrzyma, to dane nam będzie razem się zestarzeć. Bardzo bym sobie tego życzył, choć może to być trudne. Mam nadzieję, że za 20 lat będziemy mogli patrzeć sobie w oczy z taką samą miłością jak dziś - mówi "Rewii" artysta.
Piosenkarz utrzymuje poprawne stosunki z matkami swoich dzieci. Syna Dominiki także traktuje jak własnego. - Dla wszystkich jest miejsce w naszym domu. Dominika zaprzyjaźniła się z Martą i Anią, matkami moich pociech. Szanujemy się - opowiada Michał Wiśniewski.
Ale wcale nie od razu wybuchło między nimi uczucie. Kiedy spotkali po raz pierwszy, każde z nich miało zobowiązania i tkwiło w innych związkach. Czy para doczeka się wspólnych dzieci?
- Czekamy na odpowiedni moment - mówi Dominika.
***
Zobacz więcej materiałów: