Dominika Zasiewska oskarża Miśka o zdemolowanie mieszkania: „Mój ojciec wyrzucał śmieci łopatą”
Dominika Zasiewska po latach przypomniała sobie, że użyczyła kiedyś dachu nad głową Michałowi Koterskiemu. Teraz z entuzjazmem zabrała się za szczegółowe omawianie tej toksycznej, jak się okazuje, relacji.
Dominika Zasiewska szczytowy okres swojej kariery przeżyła 13 lat temu, podając wodę gościom programu Kuby Wojewódzkiego. 2 lata temu postanowiła o sobie przypomnieć, upubliczniając wiadomości tekstowe, jakie wymieniała z Krzysztofem Rutkowskim.
Wszędzie, gdzie się dało, ogłosiła, że Krzysztof Rutkowski, najsłynniejszy polski detektyw bez licencji, regularnie wyznawał jej miłość, gotować koperkową z ryżem, proponował ślub i kupno wspólnego mieszkania, a także przekonywał, że z matką jego dziecka, Mają Pilch nic go nie łączy poza wspólnymi interesami.
Ostatnio zaś Dominika przypomniała sobie o relacjach, jakie łączyły ją przed laty z Miśkiem Koterskim i postanowiła je szczegółowo omówić w rozmowie z Plejadą.
Zaczęło się od kontrolowanego przecieku, zaaranżowanego przez samą Zasiewską. Na Instagramie opublikowała niby prywatną, ale jednak publiczna wiadomość, jaką wysłała do Koterskiego, a kiedy już udało jej się wzbudzić zainteresowanie mediów, postanowiła nie dusić niczego w sobie.
Jak ujawniła, poznała Miśka w wieku 19 lat, gdy zamieszkała w należącym do taty mieszkaniu na warszawskim Muranowie. Podobno Koterski wkrótce potem zwalił jej się na głowę i oczekiwał, że Dominika się nim zaopiekuje. Jak ujawnia była Wodzinka, rzeczywiście, dała się wmanewrować w taką sytuację. Łatwo ponoć nie było:
Co do sposobu zakończenia wspólnego mieszkania z Miśkiem, to Zasiewska dysponuje dwiema wersjami i jeszcze nie zdecydowała, która jest bliższa jej sercu. W jednej z nich rolę sprawczą odgrywa ona sama i dokładnie precyzuje moment, w którym puściły jej nerwy:
W drugiej wersji interwencji miał podjąć się jej ojciec:
Dlaczego Dominice dopiero teraz zebrało się na wspominki? Ona sama wyjaśnia to depresją, chęcią rozliczenia się z przeszłością i nawróceniem:
Koterski do tej pory nie zareagował na zwierzenia Zasiewskiej. Wnioskując z historii Dominiki i Rutkowskiego, chyba najlepszą strategią jest pozwolić jej po prostu się wygadać.
"Rekordowe podwyżki emetytur". Znamy wyliczenia
Nowe przypadki zakażeń w Polsce. Znaczny wzrost hospitalizacji
***
Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez
znajdziecie na naszym Instagramie: https://www.instagram.com/pomponik.pl/
Syn Krzysztofa Krawczyka obali testament ojca
Z dumą prezentuje niedoskonałości. Hejterzy nie dają jej żyć