Donald Trump musi zapłacić kilkadziesiąt tys. dolarów aktorce porno!
Donal Trump (74 l.) musi sięgnąć głęboko do kieszeni. Kalifornijski sąd był bezlitosny!
Właśnie zapadł wyrok w sprawie anulowania umowy zawartej przez Donalda Trumpa i aktorkę porno, Stormy Daniels.
Zgodnie z jej zapisami miała ona utrzymać w sekrecie ich romans – podaje Polsat News.
Wyrok opublikowali prawnicy aktorki, a ona sama nie kryła radości z takiego zakończania batalii sądowej.
Reprezentanci Trumpa nie są jednak zadowoleni z takiego obrotu spraw i twierdzą, że to prezydent jest stroną pokrzywdzoną.
Jak podaje Polsat News, Stormy Daniels przekonuje, że w latach 2006-2007 miała romans z Trumpem. Jednak prezydent stanowczo temu zaprzeczył. W 2018 roku aktorka miała pozwać milionera, chcąc anulować zawartą umowę, którą rzekomo podpisała z byłym osobistym prawnikiem Donalda, Michaelem Cohenem.
Jej zawarcie zbiegło się z wyborami prezydenckimi w USA w 2016 roku. Wtedy pozew został oddalony przez sąd ze względu na niemożność wywiązania się z umowy.
Spekuluje się, że już wtedy Daniels miała otrzymać od Cohena 130 tys. dolarów. Oczywiście sam Donald Trump, jak i jego współpracownicy zaprzeczyli wszystkim informacjom.
Przełom nastąpił, gdy Cohen przyznał się do winy. Postawiono mu zarzuty opłacania milczenia kobiet, które miały romans z Trumpem w czasie trwania kampanii wyborczej oraz składania fałszywych zeznań w kongresie USA w sprawie budowy hotelu Trumpa w Moskwie.
Sąd skazał go na trzy lata więzienia i wciąż przygląda się rejsom podatkowym prezydenta.
Wyrok kalifornijskiego sądu i przyznanie aktorce porno ponad 43 tys. dolarów ma być zwróceniem kosztów procesów.
Sama gwiazdka, która wciąż jest aktywna w branży, może teraz liczyć nie tylko na zastrzyk gotówki, ale i większą popularność, co w tym fachu na pewno nie pozostaje bez znaczenia.
Co myślicie o całej aferze?