Donatan obłowił się na koncertach Taylor Swift. Zarobił krocie
Koncerty Taylor Swift w Polsce dobiegły końca, jednak emocje po jej występach nadal są ogromne. Teraz głos w sprawie gwiazdy zabrał Donatan, który wprost przyznał, że i on dzięki artystce nieźle się obłowił. Wyjawił, w jaki sposób...
Taylor Swift od 1 do 3 sierpnia przebywała w Polsce, gdzie na PGE Narodowym daje popis swoich umiejętności. Jej pojawienie się w Warszawie wywołało niemały szum, a fani z całego kraju przyjechali do stolicy, by posłuchać utworów wykonanych przez gwiazdę na żywo.
Oczywiście takie wydarzenie wykorzystały rodzime celebrytki i gwiazdki internetu, które ochoczo lansowały się pod sceną. Jak się szybko okazało, nosa do interesów związanych z wokalistką miał również Donatan. Producent muzyczny postanowił wykorzystać szansę i zarobić, a jego plan okazał się szalenie skuteczny!
Donatan to nie tylko producent muzyczny, ale również biznesmen. 39-latek ma głowę na karku i zarobione pieniądze inwestuje w nieruchomości, dzięki temu może pochwalić się pokaźną ilością mieszkań. Przyjaciel Cleo początkiem sierpnia postanowił wystawić kilka swoich apartamentów na wynajem, a osoby, które przyjechały do stolicy na koncert Taylor, skorzystały z zaproponowanej przez niego oferty.
Oczywiście muzyk przekalkulował sprawę i nieźle się na tym obłowił, a po wszystkim dodał za pośrednictwem mediów społecznościowych wymowny wpis.
"Chciałem podziękować wszystkim za koncert Taylor Swift w Warszawie! To było wspaniałe! Wszystkie moje warszawskie mieszkania wynajmowałem oddzielnie na pokoje, cena za pokój na dobę jak za miesiąc wynajmu" - napisał bez cienia zażenowania landlord.
Donatan przyznał, że nie słucha utworów piosenkarki i nie wie, o czym ta śpiewa, jednak dzięki temu, że w łatwy sposób się obłowił, zaczął ją lubić.
Ma głowę do interesów?
Przeczytajcie również:
Julia Wieniawa podpadła fanom. Tak ją potraktowali
Dziennikarka TVN obraziła gwiazdę i się zaczęło. Fani jej tego nie darowali