Donatan oskarżony o oszustwo!
Ludowy zespół Percival twierdzi, że Donatan (Witold Czamara) do dzisiaj nie wypłacił im honorarium za pracę nad jego płytą.
Muzycy na łamach "Super Expressu" oskarżają producenta o oszustwo. Jak mówią, kilka lat temu zostali przez niego zaproszeni do współpracy nad krążkiem "Równonoc" - chodziło o stworzenie, wymyślenie i nagranie muzyki.
Czamara zapewniał, że ich wypromuje, zaprosi na trasę koncertową. Niestety, słowa nie dotrzymał.
Kontakt urwał się, gdy muzycy opuścili studio nagraniowe.
"Od tego czasu Donatan wykręcał się brakiem czasu. Za utwory na płytę, którą stworzyliśmy, nie dostaliśmy żadnych pieniędzy. W dodatku wciskano nam umowę, wedle której mieliśmy się zrzec praw do naszych wykonań i naszej twórczości za 100 zł. Tyle chciano nam zapłacić" - żali się tabloidowi lider zespołu Percival, dodając, że jego zdaniem wszystko było wykalkulowane i zaplanowane "na zimno".
Teraz muzycy chcą odzyskać część tantiem i dopisania ich do ZAIKS.
Butny Czamara nie zamierza jednak płacić. Jego menedżer stwierdza w rozmowie z "SE", że " wszystkie sprawy są już wyjaśnione".