Doniesienia w sprawie Kingi Rusin dotarły o samym świcie. Sama potwierdziła
Kinga Rusin i Marek Kujawa przez ostatnie miesiące, spędzali czas na wiecznym podróżowaniu po świecie. Dziennikarka i adwokat nie zdecydowali się jeszcze na ślub ze względu na kiepskie wspomnienia z przeszłości Kingi. Niedawno Rusin wywołała niemałe zamieszanie, gdy niespodziewanie pojawiła się na widowni "Tańca z gwiazdami". Pytana o to, czy wróci przed kamery, odpowiadała wymijająco. W sobotę potwierdziła jednak doniesienia dotyczące jej życia prywatnego.
Kinga Rusin prowadzi życie, o jakim wiele z nas potajemnie marzy. Nie musi przejmować się codzienną pracą biurową, którą może wykonywać z każdego zakątka ziemi. Dzięki swojej rozpoznawalności stworzyła firmę kosmetyczną wraz ze swoim wieloletnim partnerem, Markiem Kujawą. Była dziennikarka TVN i przystojny adwokat z prawniczej rodziny podróżują po świecie, spędzając razem najlepsze chwile. Jak się okazuje, tym razem Kinga postanowiła na dłuższą chwilę stacjonować w Warszawie. Bladym świtem sama potwierdziła doniesienia.
Gdy Kinga Rusin pojawiła się na widowni "Tańca z gwiazdami" od razu w mediach pojawiły się plotki, jakoby miała to być zapowiedź jej wielkiego powrotu do zawodu. Przypomnijmy, że dziennikarka była dziennikarką TVN i prowadziła śniadaniówkę "Dzień Dobry TVN", a także program taneczny "You can dance"
Kinga Rusin nie ukrywa, że jej obecny styl życia jest jej wymarzonym i nie ma zamiaru go zmieniać. Zwłaszcza że u boku ma ukochanego mężczyznę, który wspiera jej wybory i jest z nią na dobre i na złe.
"Mam cudowne, wspaniałe życie, o którym marzyłam i cieszę się, że mogę spełniać swoje marzenia i planować dalsze podróże. Jestem wolnym człowiekiem i mogę podejmować różne decyzje i myślę, że może jeszcze zaskoczę siebie nieraz" - wyznała w wywiadzie dla Jastrząb Post.
Tymczasem wygląda na to, że pobyt w Polsce spodobał się byłej dziennikarce. Być może to miła odskocznia od wiecznego życia na walizkach. Zwłaszcza, że Kinga i Marek planują wyremontować stuletni dom na Mazurach.
Na Instagramie Kinga pochwaliła się swoją nadzwyczaj poranną aktywnością. Bladym świtem powędrowała do Łazienek Królewskich w Warszawie by w samotności delektować się pięknem przyrody w ciszy i spokoju.
"Wstanie dziś o świcie było najlepszym pomysłem. Miałam całe Łazienki tylko dla siebie. Fakt, trochę zmarzłam, ale widoki mnie rozgrzały" - napisała na Instastory Kinga.
Do relacji dodała też kilka zdjęć, które pokazują piękno tego miejscu: "Sami zobaczcie! I posłuchajcie! Puste Łazienki! Tak, to możliwe! Kto rano wstaje..." - dodała. Niestety nie było widać na relacji Marka Kujawy.
Wykorzystacie poradę o wczesnym wstawaniu od Kingi?
Zobacz też:
Doniesienia w sprawie Kingi Rusin dotarły w poniedziałek rano. Wyniki badań wszystko potwierdziły
Kinga Rusin niespodziewanie nawiązała do przeszłości z Lisem. Padły gorzkie słowa
Córka Rusin i Lisa zaczęła nowy etap w życiu. Już tego nie ukrywa
