Doniesienia ws. Kossakowskiego z ostatniej chwili. Nagły rozwód z Wojciechowską, a teraz takie wieści
Przemysław Kossakowski po nagłym rozwodzie z Martyną Wojciechowską podjął jeszcze jedną niespodziewaną decyzję - całkowicie zrezygnował też z kariery telewizyjnej i zniknął w swojej samotni. To jednak był tylko początek wielkich zmian u byłego już gwiazdora TVN. Teraz "Kosa" przekazał nowe wieści fanom, wyjawiając co się z nim dzieje. Oto szczegóły...
Przemek Kossakowski jeszcze parę lat temu robił zawrotną karierę w mediach. Prowadził hitowe programy i cieszył się sporą sympatią widzów. Do tego w życiu prywatnym - jak wtedy uważano - wiodło mu się równie świetnie.
Związek z Martyną Wojciechowską uchodził za bardzo udany. Ślub miał być tylko przypieczętowaniem ich miłości. Aż tu nagle Przemysław po zaledwie trzech miesiącach postanowił się ulotnić.
Ukochana nie kryła zaskoczenie nagłym rozstaniem. W oświadczeniu oznajmiła, że to nie ona podjęła decyzję o rozstaniu i jest po prostu w szoku.
Od tego czasu minęło już sporo, każde z małżonków podąża osobno własną drogą. W życiu Kossakowskiego zaszły jednak jeszcze większe zmiany. Po rozstaniu z Martyną postanowiła pożegnać się na dobre także z pracą w telewizji.
Od tamtej pory przebywa głównie w swoje samotni w lesie. Czasami odzywa się jednak do swoich fanów na Instagramie. Właśnie przekazał nową wiadomość. Okazało się, że wyjechał z Polski i trafił do Rumunii. Oczywiście tam też wybrał odludzie.
"Spędzenie nocy w przestrzeni oddzielonej od reszty świata wywołuje uczucie dyskomfortu" - zaczął swój wpis "Kosa".
Potem podzielił się osobliwymi przemyśleniami na temat biwakowania w Rumunii.
"Biorąc pod uwagę szalone zaciekawienie, jakie wśród karpackich niedźwiedzi wywołuje koncepcja biwakowania, niektóre kempingi w Rumunii są otoczone ogrodzeniem pod napięciem" - stwierdził, by na koniec dodać coś o zagrożeniu:
"Jednak zakładam, że personel kempingu, który na powitanie instruuje turystę o modelach zachowań w sytuacjach kryzysowych, aby na koniec tego szkolenia wygłosić sentencję: »pamiętaj, że to ty jesteś intruzem, niedźwiedzie są u siebie«, wie, co robi" –napisał Kossakowski wprost z rumuńskich szlaków górskich.
Zobacz też:
Martyna Wojciechowska już tego nie ukrywa. Jednego w życiu szczególnie żałuje
Wojciechowska po rozwodzie z Kossakowskim jest zakochana i to nie plotka
Kossakowski po rozstaniu z Wojciechowską realizuje swoje nowe powołanie