Reklama
Reklama

Doniesienia ws. małżeństwa Prokopa to nie plotki. Ta jedna decyzja zmieniła wszystko

Marcin Prokop i jego żona Maria Prażuch tworzą jedno z bardziej tajemniczych małżeństw w polskim show-biznesie. W tym roku szykują się do świętowania koronkowej rocznicy, choć zapewne obchodami nie podzielą się z fanami w social mediach. Nie tylko zresztą tym...

Marcin Prokop od lat robi wielką karierę w TVN i niewiele wskazuje na to, by to w najbliższym czasie miało się skończyć. Równie dobrze układa się jego życie prywatne. 

Od blisko dwóch dekad związany jest z Marią Prażuch, z którą doczekał się wspólnego dziecka. Para w 2011 roku wzięła ślub w Lizbonie, więc w tym roku szykuje się świętowanie "koronkowej rocznicy". 

Kim jest żona Marcina Prokopa?

Celebryta nie kryje wdzięczności z tego, że spotkał taką kobietę na swojej drodze. 

Reklama

"Mam kochaną, wyrozumiałą, wspierającą mnie rodzinę" - wyznał swego czasu w "Vivie". 

Ich córka pojawiła się na świeci dość szybko, bo po kilku miesiącach znajomości. 

"Byliśmy ze sobą dopiero od roku. Chociaż przyznam, że ja od początku naszego związku chciałam mieć z Marcinem dziecko. Wiedziałam, że albo ten facet, albo żaden" - wyjawiła żona Prokopa rozmowie z serwisem Polki.

Prokop z żoną w tym byli zgodni. Ta decyzja zmieniła wszystko

Maria była wówczas prężnie działającą bizneswoman. Praca w korporacji była jednak dla niej mocno stresująca. Dramatyczna sytuacja na maratonie, gdy przed metą nagle upadła i nieprzytomna trafiła do szpitala, odmieniła jej życie. 

Maria wraz z Marcinem podjęli decyzję, że czas skończyć z takim tempem życia. Zajęła się jogą, a dziś jest także trenerką. Jakiś czas temu wydało się, że jest też menedżerką Anny Markowskiej, byłej uczestniczki "Top Model" i kolejnej młodej partnerki Kuby Wojewódzkiego

Prokop o swoim małżeństwie. To koniec plotek

Sam Prokop w rozmowie ze skompromitowanym  Żurnalistą tak podsumował swoje małżeństwo z matką swojej córki:

"Nasz związek od samego początku przypomina dwa magnesy o tych samych biegunach. A osią jego symetrii jest konflikt buzujący gdzieś w tle. Różni nas widzenie świata, zjawisk, stosunek do ludzi. Właściwie wszystko, co nas łączy, dzieli jednocześnie" - wyznał gospodarz "Dzień Dobry TVN".

Zobacz też:

Prokop zakpił z problemów Kraśki na oficjalnej gali. Wszystko pokazały kamery TVN

Ogromne zaskoczenie w "Dzień Dobry TVN". Paulina Krupińska nie kryła zdumienia

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Marcin Prokop
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy