Reklama
Reklama

Dopiero Beata Kozidrak wzięła udział w "Tańcu z gwiazdami", a tu takie doniesienia. Nie ma wątpliwości

W czwartym odcinku jubileuszowej edycji programu "Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami" na parkiecie królowały przeboje Beaty Kozidrak i zespołu Bajm. Hity porwały zarówno uczestników, jak i publiczność a taneczne poczynania gwiazd oglądała rekordowa liczba widzów: średnia widownia wyniosła ponad 2 miliony!

Wspaniały wynik "Tańca z gwiazdami". Są powody do radości

Materiał zawiera linki partnerów reklamowych

Jak zawsze show był najchętniej oglądanym programem rozrywkowym weekendu, jednak tym razem wynik okazał się lepszy, niż wszystkie poprzednie w tej edycji "Tańca z gwiazdami". W najszerszej grupie komercyjnej program osiągnął aż 15% udziałów w rynku, a w grupie 4+ aż 17,9%.

Gościem specjalnym odcinka była sama Beata Kozidrak. Artystka zasiadła w jury, na ten jeden, wyjątkowy odcinek zastępując Ewę Kasprzyk, by oceniać taneczne popisy gwiazd. Poczynania gwiazd oglądała rekordowa liczba widzów: średnia widownia wyniosła ponad 2 miliony.

Reklama

Wieczór obfitował w pełen wachlarz emocji - było zarówno dynamicznie, jak i romantycznie. Dziesięć par zmierzyło się w tanecznej rywalizacji, a po zsumowaniu głosów jurorów i widzów z programem pożegnała się para numer 2 - Lanberry i Piotr Musiałkowski.

Beata Kozidrak zachwyciła ludzi. Nie przestają jej zachwalać

Beata Kozidrak nie kryła swojego wzruszenia podczas występów uczestników, a także w trakcie swojego show na scenie. Po wszystkim podziękowała ludziom:

"Kochani, to był dzień pełen emocji - od pierwszej próby, przez fotel w jury po ostatni występ. Dla mnie to była wielka frajda i zaszczyt, mam nadzieję, że wy też dobrze się bawiliście!" - napisała na Instagramie.

Fani nie kryją, że odcinek już znalazł się na liście ich ulubionych:

  • "Bawiłam się najlepiej na świecie, dziękuję pani z całego serca za cudowny wieczór".
  • "Jak wspaniale widzieć Panią znów na scenie".
  • "Cudowna kobieta z Pani".

Lanberry zabrała głos po odejściu z "Tańca z gwiazdami"

Najsmutniejszym momentem odcinka było pożegnanie wokalistki Lanberry. Piosenkarka przyznała, że miała w planach spełnienie marzenia. Bardzo chciała wziąć udział w nadchodzącym odcinku, w którym gwiazdy tańczą z bliskimi.

"Przykro. Chcieliśmy jeszcze trochę potańczyć" - zaczął Piotr Musiałkowski.

"Ja chciałam zatańczyć rumbę z moim narzeczonym, a potem chciałam jeszcze takie malutkie marzenie o sambie spełnić" - zaznaczyła wokalistka w rozmowie z Pomponikiem.

Oglądaj "Taniec z gwiazdami" w każdą niedzielę o 19.55 w Polsacie i na Polsat Box Go.

Czytaj też:

Po "TzG" Pavlović nie chciała mówić o Kozidrak. Ucięła krótko: "Ani jednego słowa"

Beata Kozidrak porwała publiczność do tańca. Przypomniała widzom "TzG" wielki hit

To był jej wieczór. Beata Kozidrak zasiadła w jury "Tańca z gwiazdami"

Materiał zawierał linki partnerów reklamowych

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Beata Kozidrak | "Taniec z gwiazdami"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy