Dopiero co ją pożegnali, a teraz to. Smutny widok na grobie pogodynki
Elżbieta Sommer została pochowana w grudniu ubiegłego roku. Legendarna Chmurka z telewizji życzyła sobie skromnego pogrzebu. Jak teraz wygląda jej mogiła? Szokujący widok na warszawskim cmentarzu.
Elżbieta Sommer była prawdziwą legendą telewizji. Od 1963 roku zapowiadała pogodę na małym ekranie. Dołączyła do bardzo znanego Czesława "Wicherka" Nowickiego, a później przejęła po nim rolę głównej prezenterki pogody. Nazywana była Chmurką.
Przez pewien okres Elżbieta Sommer pracowała też w Instytucie Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Ponadto studiowała na Wydziale Biologii i Nauki o Ziemi Uniwersytetu w Poznaniu.
"Jestem z wykształcenia meteorologiem. Zawsze starałam się rzeczowo i przystępnie wytłumaczyć widzom zmiany zachodzące w przyrodzie. Bez zbędnego show" - podkreślała.
Sommer odeszła z telewizji w 2004 roku i od tamtej pory nie pokazywała się w mediach. Jeden raz udzieliła wywiadu, w którym mocno skrytykowała swoje następczynie, czyli telewizyjne prezenterki pogody. Nie miała o nich najlepszego zdania.
"Obecnie pogodynki słabo znają się na tym, co robią. Poza urodą nie mają często nic, czym mogłyby zainteresować widza. Nie są zbyt inteligentne, a przede wszystkim nie mają wiedzy o meteorologii, a to przecież podstawa w tym zawodzie. Kiedyś było to nie do pomyślenia" - powiedziała Plejadzie w 2011 roku.
Elżbieta Sommer zmarła 13 grudnia 2023 roku. Sześć dni później odbył się skromny pogrzeb pogodynki na warszawskich Powązkach. Została pochowana w rodzinnym grobie, u boku rodziców Heleny i Romana Korsaków.
Na płycie grobowej widocznych było wówczas tylko kilka wieńców z białymi kwiatami. Jeden z nich przedzielała szarfa z napisem: "Kochanej mamie i babci".
Trzy miesiące po pogrzebie jeden z tabloidów opublikował zaskakujące zdjęcia grobu Elżbiety Sommer. Stara płyta nagrobna ma wiele plam i wyszczerbień. Jednak to jest zrozumiałe przy tak wiekowej mogile. Poza tym grób jest czysty i zadbany. Gorzej, że tuż za nim leżą rozrzucone śmieci. Ktoś zostawił po sobie papiery, worki i gazety na wąskiej przestrzeni między grobami.
"To oburzające, jak można zostawiać po sobie takie "ślady" i tym samym szargać pamięć zmarłych..." - relacjonuje ShowNews.
Zobacz też:
Słynna pogodynka TVP nie żyje. Kondolencje spływają z całej Polski
Jarosław Kret przerwał milczenie po śmierci Elżbiety Sommer. Poruszające słowa
Poruszające sceny na pogrzebie gwiazdy TVP. "Chmurkę" pochowano skromnie i bez wielkiej pompy