Reklama
Reklama

Dopiero co mierzył się z poważną chorobą, a tu takie wieści. Gwiazdor "Klanu" zaczyna wszystko od nowa

Jakub Tolak zasłynął dzięki swojej roli w "Klanie", jednak z czasem porzucił aktorstwo i dziś znany jest jako podróżnik. Niestety w pewnym momencie jego ambitne plany przekreśliły poważne problemy zdrowotne. Pomimo tego celebryta postanowił się nie poddawać i zapowiedział, że jak tylko wróci do zdrowia, znów rozpocznie realizację marzeń i wyruszy w wyprawę dookoła świata.

Jakub Tolak u szczytu sławy zrezygnował z aktorstwa

Jakub Tolak zaistniał w świecie show-biznesu dzięki swojej roli Daniela Rossa w "Klanie". Nieznany wcześniej nikomu aktor szybko zyskał ogólnopolską rozpoznawalności i stanął przed wielką szansą zaistnienia w branży filmowej.

Sukces kultowej telenoweli sprawił, że mężczyzna zaczął otrzymywać kolejne propozycje. Na fali popularności wystąpił w programie "Jak oni śpiewają", a media zaczęły interesować się jego życiem prywatnym

Reklama

U szczytu sławy gwiazdor najdłużej emitowanego polskiego serialu zdecydował się odejść z planu, zrezygnował z dalszej kariery i zajął się studiowaniem architektury. 

Prawdziwy zwrot w jego życiu nastąpił jednak wtedy, gdy postanowił zostać podróżnikiem - wraz ze swoją wybranką wsiadł w kamper i wybrał się w wyprawę dookoła świata.

Jakub Tolak i jego żona mieli poważne problemy ze zdrowiem

W planach nie przeszkodziły mu nawet narodziny córki. Sprawy zaczęły się komplikować wtedy, aktor zaczął borykać się z problemami zdrowotnymi

42-latek wyznał, że lekarze już dawno wykryli u niego wadę serca, w związku z czym zmuszony jest przejść operację. Potem wyszło na jaw, że z podobnymi dolegliwościami mierzy się również jego małżonka.

Kobieta trafiła do szpitala i ciąg dalszy ambitnej wyprawy stanął pod dużym znakiem zapytania.

Z czasem ekranowy Daniel Ross i jego wybranka wrócili jednak do pełni sił i na początku marca znów wyruszyli w podróż. W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia nowego kampera, którym celebryci chcą okrążyć świat.

Okazuje się, że w pojeździe znalazło się również miejsce na pokój dla córki Jakuba Tolaka.

"Wszystko zrobiliśmy tak, by nie ingerować w oryginalną zabudowę i raz-dwa móc wrócić do stanu pierwotnego. Pokój powstał w miejscu, gdzie niejeden dorosły by się dobrze wyspał. Ale skoro my mogliśmy zająć alkowę, to Tosi został cały tył kampera" - relacjonuje 42-latek w mediach społecznościowych.

"Wyjęliśmy duży materac, zrobiliśmy przedziałkę między łóżkiem, a pokojem, położyliśmy dywan, pufy, postawiliśmy stolik, na którym można jeść, kolorować, układać, albo po nim mazać" - wymienia.

Wygląda na to, że teraz cała rodzina gotowa jest na to, by zwiedzać najdalsze zakątki kuli ziemskiej, w specjalnie przygotowanym do tego kamperze.

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

A jednak gwiazdor "Klanu" musi zaczynać wszystko od nowa. Wyznał, że musi prosić o pomoc

Jakub Tolak i Zofia Samsel: Żona aktora znów trafiła do szpitala

Jakub Tolak z "Klanu" dopiero co wyszedł ze szpitala. Teraz to jego żona trafiła na oddział


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Jakub Tolak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy