Reklama
Reklama

Dopiero odeszła z TVN, a tu takie wieści. Zabrał głos ws. jej przyszłości w "Pytanie na śniadanie"

Gabi Drzewiecka rozstała się ze stacją TVN i wkrótce dołączy do ekipy Telewizji Polskiej? Jak donoszą media, dziennikarka mogła podjąć świadomą decyzję o przejściu do konkurencji. Była już nawet widywana w budynku przy Woronicza. Oto szczegóły.

Gabi Drzewiecka zakończyła współpracę z TVN. Dołączy do ekipy Telewizji Polskiej?

Gabi Drzewiecka to 38-letnia prezenterka, która po ponad dziesięciu latach współpracy z TVN, zrezygnowała z pracy. Jak donosi Pudelek, mogła podjąć decyzję o przejściu do konkurencji.

"Dzisiaj złożyłam wypowiedzenie i zakończyłam współpracę ze stacją TVN. Dziękuję za ponad 10-letnią przygodę, podczas której miałam okazję rozwijać się jako dziennikarz muzyczny (...) Całej stacji życzę jak najlepiej. Poznałam tu mnóstwo ludzi, z którymi niezależnie od mojej decyzji będzie mnie łączyć przyjaźń. Przyszedł czas na inną drogę. Do zobaczenia!" - napisała enigmatycznie w sieci.

Reklama

Gabi Drzewiecka ma wieloletnie doświadczenie. Teraz dołączy do ekipy "Pytanie na śniadanie"?

Gabi Drzewiecka ma wieloletnie doświadczenie. Zaczynała jako prezenterka stacji 4fun.tv. Następnie - w 2014 roku - dołączyła do ekipy "Dzień Dobry TVN", gdzie specjalizowała się w wywiadach z artystami. Była też gospodynią "Big Brothera" oraz prowadziła Top of the Top Sopot Festival.

Według nieoficjalnych źródłeł Pudelka Drzewiecka niedługo może znaleźć się w ekipie Telewizji Polskiej. Była już widziana przy ulicy Woronicza - w siedzibie stacji.

Portal potwierdza, że według ich źródeł trwają rozmowy na temat prowadzenia nowego programu oraz pracy w "Pytanie na śniadanie". Niekoniecznie mowa jednak o roli prowadzącej.

"Gabi Drzewiecka najprawdopodobniej poprowadzi nowy format i możliwe, że dołączy do zespołu śniadaniówki 'Pytanie na Śniadanie'. Szefostwo docenia jej profesjonalizm oraz doskonałą znajomość branży" - wyznał anonimowy pracownik Telewizji Polskiej.

Robert Stockinger zabrał głos ws. przyszłości Gabi Drzewieckiej

Robert Stockinger pogratulował już koleżance podjętej decyzji, a rozmowie z mediami wyznał, że spodziewał się takiego obrotu spraw.

"Rzeczywiście przed chwilą dowiedziałem się, że Gabi zdecydowała się odejść z TVN. Nie rozmawiałem z nią o tym, natomiast spodziewałem się, że tak może się to wszystko potoczyć" - mówił Plejadzie.

Robert ma duże nadzieje, co do kariery prezenterki.

"Rozumiem Gabi całkowicie, ma moje pełne wsparcie. Uważam, że podjęła dobrą decyzję i będę bardzo za nią trzymał kciuki. Gdziekolwiek będzie, myślę, że będzie się lepiej spełniała" - dodał.

Czytaj też:

Kolejna gwiazda rezygnuje z pracy w "Dzień Dobry TVN". "Dziękuję za ponad 10-letnią przygodę"

Ledwo ogłosili rozstanie, a tu takie wieści. Były partner Drzewieckiej gorzko komentuje

Gwiazda TVN nie mogła dłużej milczeć. Zdradziła kulisy rozstania z partnerem

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Gabi Drzewiecka | "Pytanie na śniadanie" | Robert Stockinger
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy